UEFA: W raportach nie ma nic o zadymach. Legia czeka
W raportach UEFA z meczu z Realem nie ma nic o brutalnym zachowaniu chuliganów w barwach Legii. Mistrz Polski nadal czeka na oficjalne potwierdzenie, czy będzie "sądzony" za walki bandytów z madrycką policją."W oficjalnych raportach nic nie zostało o tym wspomniane. Proszę też wziąć pod uwagę, że wszelkie incydenty, które miały miejsce poza stadionem, nie są objęte naszą jurysdykcją" - napisało WP SportoweFakty biuro prasowe UEFA.
We wtorek przed meczem Realu z Legią na ulicach Madrytu doszło do walk części kibiców z policją. Odbyły się one również przed stadionem Santiago Bernabeu. Zatrzymano 12 osób.
W środę bezpośrednio po przylocie z Madrytu Legia jeszcze na lotnisku Okęcie zwołała spotkanie z mediami. Doradca zarządu klubu Seweryn Dmowski mówił: - Wielu ludzi pyta, jak te wydarzenia mają się do odpowiedzialności dyscyplinarnej klubu w kontekście regulacji dyscyplinarnych UEFA. Otóż regulamin dyscyplinarny UEFA nie pozostawia żadnych wątpliwości. Na podstawie artykułu 16., punkt 1. klub może być pociągnięty do odpowiedzialności za wydarzenia, które mają miejsce na stadionie oraz wokół stadionu. To, co wydarzyło się we wtorek w Madrycie, może być przedmiotem kolejnego postępowania dyscyplinarnego przeciwko Legii Warszawa. Konsekwencje mogą być dla naszego klubu bardzo złe. Nie otrzymaliśmy jeszcze od UEFA żadnych materiałów, ale spodziewamy się, że dostaniemy je w czwartek lub piątek.
ZOBACZ WIDEO Radović: To nasz najlepszy mecz w LM
Artykuł 16. w punkcie 1. Przepisów Dyscyplinarnych UEFA faktycznie mówi, że klub może być pociągnięty do odpowiedzialności za wydarzenia na stadionie i wokół obiektu, ale mówi tylko o gospodarzach. Dopiero w punkcie 16.2, w podpunkcie h faktycznie wskazuje już na odpowiedzialność wszystkich klubów za "zaobserwowany brak dyscypliny na stadionie i w jego pobliżu".
Pytanie, jak interpretuje się pojęcie: "w pobliżu". Na Santiago Bernabeu w Madrycie kibice zachowywali się wzorowo. Kazimierz Oleszek, polski delegat UEFA mówi nam: - Jeśli nie było zamieszek na stadionie, a kibice Legii zachowywali się wzorowo, to nie wiem, na jakiej podstawie UEFA miałaby wszcząć postępowanie przeciwko Legii. Co do regulaminu, to mówi się o bezpośrednim sąsiedztwie. Gdyby to były zamieszki na parkingu przeznaczonym dla kibiców Legii, który jest przed Santiago Bernabeu, być może byłoby to potraktowane jako bezpośrednie sąsiedztwo. Natomiast jeśli to na przykład na ulicy prowadzonej do stadionu, jest to sprawa poza jurysdykcją UEFA. Legia bierze odpowiedzialność za kibiców na sektorze. Za to, co dzieje się poza nim - już nie.
Zaznacza jednak, że nie zna dokładnie ani topografii okolic stadionu, ani raportu delegata tego spotkania.
Raport z meczu piszą i delegat UEFA, i szef bezpieczeństwa na stadionie. Swoje uwagi może przesłać też policja, ale UEFA wcale nie musi wziąć ich pod uwagę.
W lutym 2005 roku kibice Feyenoordu Rotterdam zdemolowali centrum Rzymu przed meczem z AS Roma. Za te wydarzenia kara holenderskiego klubu nie spotkała.
"Podczas meczu nie było zamieszek. Wszystkie incydenty miały miejsce poza stadionem. Ukaranie za zniszczenia pozostają więc poza kompetencją UEFA" - ogłosiła wówczas centrala.
Stołeczny klub już zapowiedział zmianę polityki dystrybucji biletów na mecze wyjazdowe. - Nastąpi zmiana formy wyjazdów. Przede wszystkim przejmiemy ten obowiązek na nasze barki. Dotychczas korzystaliśmy ze wsparcia kibiców w tym zakresie - mówił w środę Dmowski.
Legia ma w UEFA fatalne notowania. Przypomnijmy, że po pierwszym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund mistrzowi Polski zamknięto stadion na kolejne spotkanie z Realem Madryt (2 listopada). To m.in. efekt awantury, do jakiej doszło na trybunach.
Jacek Stańczyk
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
-
Teresa Alina Zgłoś komentarz
a szlikowców i bandytów. -
oldtimer Zgłoś komentarz
Przecież UEFA nie chodzi o nic tylko o pieniądze . Najchętniej to by ukarała wszystkie kluby solidarnie :) -
star1000 Zgłoś komentarz
chołoty!!!!!!!! Chłosta!!!!!!!! -Najgorsi kibice POLSKI!!!!!!! Wstyd,wstyd i chańba,!!!!!!Wy powinniście oglądać mecze przed telewizorem na łańcuchu i w kagańcu!!!!!!!! -
Paweł Kopara Kopacki Zgłoś komentarz
nie będzie tak medialny w Europie, właściciele pompujący pieniądze w klub go sprzedadzą i tak się ta (Ł) skończy. Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć podając argumenty o co tym kibicom chodzi? Dlaczego robią wiochę na całą Europę, załatwiają coraz to nowsze kary dla klubu, pustoszeją trybuny na mecze (Real), z którego mogli wyciągnąć spokojnie któryś milion z praw do transmisji, biletów itd. Jadą specjalnie do Madrytu, żeby się ponapi**** z policjantami, mimo że doskonale wiedzą jak to się skończy. I co i potem na osiedlu są szanowani? bo klubowi który rzekomo kochają robią taki wstyd co mecz? Po co akcja z gazem na meczu z BVB? Co oni takiego zrobili? Co ci ludzie mają w głowach?! Jakoś nigdy nie potrafiłem tego zrozumieć.. najgorsze, że ci ludzie są w 100% świadomi tego co robią i tego jakie będą konsekwencje, że krok po kroku wyniszczają klub z kasy, renomy, marki.. wielu kibiców boi się jechać na mecz, żeby nie dostać pałą przez łeb od jakiegoś złamasa w dresie, albo gazem po oczach.. Cały kraj ... (wróć) Cała Europa się z was śmieje, po 21 latach wasz klub dostał się tam gdzie chcieliście - do raju.. Klub zrobił fajne transfery, o wszystko zadbał, a wy robicie taką patologie.. no ludzie litości... -
Jon Anderson Zgłoś komentarz
wait a second... -
Gwiaździsty Zgłoś komentarz
z Lechem Poznań, który odbędzie się 22 października. Forum Kibiców Największe forum kibiców Legii Warszawa. Zapraszamy do dyskusji! Zdjęcia z Madrytu Zapraszamy do obejrzenia kilkuset zdjęć z meczu Real Madryt - Legia Warszawa. POLECAMY! Wywiad z Radoviciem - Będę zasuwał, by udowodnić swą przydatność! - mówi Miroslav Radović w rozmowie z Legionisci.com Terminarz Legii Sprawdź kiedy odbędą się mecze Legii w Ekstraklasie i Lidze Mistrzów. HokejKoszykówka NewsyNewsy Kalendarz | Szukaj Newsy RSS | WAP | Kosz | Siatka | Hokej fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com Czwartek, 20 października 2016 r. godz. 20:46 Oświadczenie SKLW odnośnie wydarzeń w Madrycie SKLW Jako Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa i Grupy Kibicowskie wyrażamy zdziwienie obarczeniem odpowiedzialnością za wydarzenia z Madrytu nas, kibiców. Stowarzyszenie zaangażowało się w organizację wyjazdu na ten mecz, poczynając od wynajęcia lotów czarterowych, poprzez dystrybucję biletów, kończąc na działaniach usprawniających zbiórkę, dojście i wejście na stadion. Od samego początku w Madrycie, w okolicach stadionu dało się zauważyć chaos organizacyjny spowodowany przez policję i inne służby zabezpieczające. Już na miejscu zbiórki, wybranym przez nas zgodnie z sugestiami organizatorów, zachowanie policji było bardzo agresywne, prowokacyjne i miało swój dalszy ciąg podczas przemarszu na stadion, jak i przed samym stadionem. Kibice, w tym także kobiety i dzieci, byli w czasie drogi bez powodu atakowani, bici, wyciągani z tłumu, co w rezultacie powodowało wzrost napięcia i nerwowość wśród naszych fanów. Osoby ze Stowarzyszenia, które starały się zapobiec eskalacji wydarzeń, również były traktowane przez policję agresywnie, a ponadto policja nie dopuściła ich na plac zbiórki, co dodatkowo wpłynęło na dalszą możliwość organizacji przemarszu. Równocześnie powierzchnia placu zbiórki w stosunku do obecnej na nim liczby naszych kibiców pozostawiała wiele do życzenia, powodując ścisk i tłok. Każdorazowa próba wyjścia z otaczającego kordonu np. do toalety skutkowała uderzeniami pałką lub szczuciem psami bez kagańców, a dodatkowo trasa z miejsca zbiórki na stadion krzyżowała się z drogą, którą podążali miejscowi kibice. Jako całość wyglądało to kompletnie nieprofesjonalnie i było wynikiem bałaganu organizacyjnego. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, liczba incydentów, która była jedynie odpowiedzią na brutalne zachowanie policji była naprawdę niewielka. Po wejściu na trybuny, jak podkreślali obserwatorzy, przez cały mecz kibice Legii zachowywali się wzorowo, dopingując do końca swój zespół. Stowarzyszenie i Grupy Kibicowskie stoją też na stanowisku, że wszelkie dyskusje dotyczące naszego środowiska winny być rozwiązywane bezpośrednio pomiędzy zainteresowanymi stronami, a nie za pośrednictwem mediów, które często opisują problemy tendencyjnie, nierzadko wyolbrzymiając i przerysowując niektóre wydarzenia. W tym kontekście wypowiedź dyrektora do spraw komunikacji Legii Warszawa, Seweryna Dmowskiego, uważamy za zdecydowanie przedwczesną, a po części za niefortunną. Przykładowo stwierdzenie, że Stowarzyszenie formowało "służby porządkowe" nie jest w żaden sposób prawdziwe. SKLW delegowało jedynie grupę ludzi, która miała pomóc na miejscu kibicom w sprawnym wejściu na stadion. W naszych strukturach nie ma i nie będzie żadnych służb o takim charakterze. Podobnie propozycje nowych rozwiązań bez konsultacji ze środowiskiem kibicowskim uważamy za niestosowne. Do tej pory klub w pełni respektował zasadę "nic o nas bez nas" i stoimy na stanowisku, że w przypadku kwestii dotyczących bezpośrednio kibiców taki stan rzeczy winien trwać nadal. Równocześnie chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy godnie reprezentowali nasz klub, zarówno na trybunach, jak i poza stadionem. Lojalność i braterstwo do końca! W załączeniu kilka filmów, które bez żadnego dodatkowego komentarza ilustrują, z jakimi sytuacjami spotykali się nasi kibice w Madrycie. Dedykujemy je wszystkim dziennikarzom opisującym w histerycznym tonie wydarzenia sprzed stadionu. Czy ktoś z Was był ich świadkiem? Wygląda bowiem na to, że jest to kolejna pogoń za tanią sensacją, w której niestety zabrakło miejsca na rzetelność. Zapewne to pytanie pozostanie bez odpowiedzi, ale ciekawi nas, w czyim interesie leży szkalowanie polskich obywateli przez polskie media na podstawie tendencyjnych doniesień zagranicznych dziennikarzy. -
Tabela Wszech Czasów Zgłoś komentarz
pucharów. Nic z tym nie zrobicie. Legia zgarnia kilkadziesiąt milionów złotych za LM, nawet zbierając na boisku łomot od najlepszych piłkarzy na świecie, a wy zgarniacie jedynie worek zeszłorocznych ziemniaków za awans do pucharu sołtysa Wronek. -
Gwiaździsty Zgłoś komentarz
ochłonie, zastanowi się nad doborem słownictwa,,możemy wówczas wymienić poglądy. Nie pozdrawiam, co jest chyba oczywiste i mam nadzieję,że dla Pana zrozumiałe i akceptowalne. -
stalowy holender Zgłoś komentarz
do odpowiedzialnosci materialnej , i nie jakies tam pierdoly tylko powinni pokryc wszelkie koszta jakie zaistnialy w tej zadymie , czyli policja , sprzatanie , naprawa szkod . za wszystko powinni zaplacic , nie szkodzi ze to kupa kasy , beda splacac do emerytury...moze wkoncu sie naucza ...baranie lby! -
Wiktor Bujalski Zgłoś komentarz
bardzo dobrze że przed stadionem .to policja hiszpańska mogła troche potrenować na kibolach a powinna na imigrantach we francji w Cale -
Mateusz Franiak Zgłoś komentarz
Chamstwo należy wyrugować z LM,kiedyś wykluczono Anglików i teraz jest spokój. -
Adam Jońca Zgłoś komentarz
by poszperać w internecie to się okaże że po każdym meczu pucharowym kibice niemieccy , angielscy czy francuscy narobili "bydła". -
pyreczka Zgłoś komentarz
ale czy i ewentualnie jaka będzie decyzja UEFA o tych zajściach, jest jak do tej pory wielką niewiadomą. mimo to wszędzie artykuły o "chuliganach, bandytach" etc w barwach legii warszawa. gdzie relacje, komentarze z meczy w LM, gdzie zapowiedzi meczy w LE, gdzie np pomeczowe wnioski, spostrzeżenia, dyskusje itp po meczu Real - Legia. sportowe fakty a więcej tu plotek niż tych faktów