Wisła - Bruk-Bet: wysoka stawka derbów Małopolski

PAP / Marcin Bednarski
PAP / Marcin Bednarski

W drugim piątkowym meczu 13. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie przy Reymonta 22 Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Stawka drugich w tym sezonie derbów Małopolski jest bardzo wysoka.

Słonie zagrają w Krakowie o miano lidera Lotto Ekstraklasy, a Wisła stanie przed kolejną szansą na opuszczenie nie tylko ostatniego miejsca, na którym jest już od ośmiu kolejek, ale w ogóle na wydostanie się ze strefy spadkowej.

- W ogóle się nad tym nie zastawiam. Wychodzimy na boisko z chęcią zdobycia trzech punktów. Jesteśmy na ostatnim miejscu i chcemy się wydostać z tego miejsca, a kilka zwycięstw może nas wywindować w górę - mówi trener Wisły, Dariusz Wdowczyk.

- Nie patrzymy w tabelę - Wisła to Wisła. To drużyna, w której grają bardzo doświadczeni piłkarze. Są też tam uczestnicy Euro 2016. Czeka nas spotkanie trudne pod wieloma względami, ale potrafimy grać na wyjazdach i będziemy chcieli to pokazać w Krakowie - zapewnia trener Bruk-Betu, Czesław Michniewicz.

Ostatnie tygodnie są udane dla obu ekip. Wisła nie przegrała żadnego z czterech ostatnich spotkań, zdobywając w nich osiem punktów - o pięć więcej niż w ośmiu pierwszych meczach sezonu. Z kolei Słonie są niepokonane już od siedmiu kolejek: cztery ostatnie spotkania wygrali, a trzy zremisowali - w branym pod uwagę okresie są najlepszym zespołem Lotto Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?

Oba zespoły przystąpią też do spotkania w najmocniejszych składach. Trener Wisły ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych, a goście przyjadą do Krakowa jedynie bez pauzującego już od sierpnia Davida Guby.

W minionym sezonie doszło do trzech starć Wisły z Bruk-Betem. Jesienią w Krakowie padł bezbramkowy remis, a w pierwszym wiosennym spotkaniu, które było debiutem Dariusza Wdowczyka w roli trenera krakowskiego zespołu, Biała Gwiazda rozbiła Słonie w Niecieczy 4:2. Potem w fazie finałowej przy Reymonta 22 padł remis 2:2, a bramkę na wagę punktu dla Bruk-Betu zdobył w ostatniej akcji meczu... golkiper Sebastian Nowak.

- Pierwszy raz w życiu przytrafiło mi się coś takiego. Na szczęście Nowaka w Bruk-Becie już nie ma, więc możemy być spokojniejsi. To była gorzka pigułka do przełknięcia, bo nie dość, że straciliśmy bramkę w ostatniej akcji meczu, to jeszcze gola strzelił nam bramkarz. Pogratulowałem mu tego - mówi trener Wdowczyk.

Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / pt. 21.10.2016 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Wisła: Załuska - Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok - Mączyński, Popović - Boguski, Brożek, Małecki - Ondrasek.

Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Guilherme - Jovanović, Babiarz, Kupczak - Gergel, Juhar - Gutkovskis.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Komentarze (0)