W tym artykule dowiesz się o:
Mimo że EA Guingamp przed tym meczem miało punkt więcej od Olympique Lyonu, to jednak wydawało się, że trzy "oczka" zostaną u gospodarzy. Tym bardziej, że Lyon prowadził po pierwszej połowie.
Od początku zagrał Maciej Rybus. Polak miał nawet okazję do zdobycia bramki w pierwszej odsłonie. Dostał szansę uderzenia z rzutu wolnego z 25 metrów i futbolówka przeleciała tuż obok słupka.
Lyon wyszedł na prowadzenie w 37. minucie, gdy Alexandre Lacazette wykorzystał rzut karny. Wprawdzie uderzył w sam środek bramki, to jednak tam już nie było bramkarza.
Druga połowa to pokaz bezradności defensywy Lyonu. Już zaraz po zmianie stron Yannis Salibur z jedenastu metrów wpakował piłkę do siatki. Kilka minut później goście prowadzili. Briand zagrał na piąty metr, a tam uderzeniem do pustej bramki Marcus Regis Coco wpisał się na listę strzelców.
ZOBACZ WIDEO Gol Łukasza Teodorczyka w 89. minucie meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Trzeci cios Guingamp zadało 13 minut przed końcem. Bramkarz wyrzucił piłkę z własnego pola karnego (!), przechwycił ją Marcus Regis Coco i z lewego skrzydła zbiegł do środka, a następnie oddał silny strzał z jedenastu metrów.
Guingamp niespodziewanie wygrało 3:1, a pełne 90 minut w barwach Lyonu zagrał Maciej Rybus.
Olympique Lyon - EA Guingamp 1:3 (1:0) 1:0 - Alexandre Lacazette (k.) 37' 1:1 - Yannis Salibur 46' 1:2 - Marcus Regis Coco 52' 1:3 - Marcus Regis Coco 77'
Czy Lyon to dobry klub dla Rybusa? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
