Kamil Dankowski to jedna z nadziei Śląska Wrocław. 20-latek regularnie zaczął grać w podstawowym składzie WKS-u, a w niedawnym meczu z Koroną Kielce strzelił swojego pierwszego gola.
- Kamil prezentuje się dobrze, zagrał bardzo dobre spotkanie z Koroną, zagrał wcześniejsze dobre spotkanie, więc to on swoją postawą wywalczył sobie miejsce na boisku. Ja jestem niezmiernie szczęśliwy z tego, że jest to 20-letni polski zawodnik, który jest stąd - mówił jeszcze przed meczem z Cracovią Mariusz Rumak, trener Śląska.
W spotkaniu z Cracovią, zakończonym wynikiem 2:2, Dankowski znów znalazł się w podstawowym składzie. Wszystko wskazuje na to, że ma już pewną pozycję w wyjściowym zestawieniu WKS-u.
- Nie mnie to oceniać. Ja wychodzę na trening, daję z siebie ile mogę, na meczu to samo. Spotkanie z Cracovią to już historia. Kolejny nowy tydzień, trzeba ciężką pracą pokazać trenerowi, że można grać w następnym spotkaniu - mówił piłkarz po meczu.
Kamil Dankowski dla Śląska Wrocław rozegrał już 48 meczów. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił 41 razy.
ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?