Edin Dżeko w najlepszej formie od lat. Bośniak zaczął marsz po króla strzelców Serie A

PAP/EPA /  	PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
PAP/EPA / PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Pierwszy sezon Edina Dżeko w AS Roma nie był udany, ale teraz Bośniak spisuje się znakomicie. Po meczu 10. kolejki Serie A z US Sassuolo (3:1) napastnik ma już w dorobku 10 goli.

W tym artykule dowiesz się o:

Edin Dżeko imponował skutecznością w latach 2008-2010, gdy był gwiazdą VfL Wolfsburg. Wywalczył tytuł króla strzelców Bundesligi i zapracował na transfer za 37 mln euro. Po przejściu do Manchesteru City nie grał już tak dobrze i nie strzelał tak wielu goli. W swoim najlepszym sezonie - 2013/2014 - zdobył w Premier League 16 bramek.

Teraz bośniacki napastnik znów gra jak z nut i prowadzi AS Roma do zwycięstw. Strzela średnio jednego gola na mecz, chociaż w pierwszych kolejkach sezonu nie występował w podstawowym składzie. W środę został bohaterem trudnego wyjazdowego meczu z US Sassuolo - zdobył dwa gole i wywalczył rzut karny.

"TerminEdin", "Viva Dzeko" - piszą serwisy związane z Romą po kolejnym świetnym występie 30-letniego napastnika. Reprezentant Bośni i Hercegowiny jeszcze na początku roku był mocno krytykowany, ponieważ nierzadko pudłował na potęgę, jednak teraz odgrywa kluczową rolę w grze drużyny Luciano Spallettiego.

Bez trafień Dżeko Roma miałaby już znaczną stratę w tabeli do prowadzącego Juventusu Turyn. Obecnie rzymianie po odniesieniu czterech kolejnych zwycięstw tracą do obrońców tytułu zaledwie dwa punkty i są wiceliderami.

W pojedynku z Sassuolo dobrze spisał się nie tylko Dżeko, ale również Wojciech Szczęsny. Nie zachował wprawdzie czystego konta, jednak przy straconym golu nie miał nic do powiedzenia, a poza tym popisał się dwiema wysokiej klasy interwencjami.

Czołówka klasyfikacji strzelców Serie A:

Lp.PiłkarzKlubGole
1. Edin Dzeko Roma 10
2. Ciro Immobile Lazio 8
- Mauro Icardi Inter 8
4. Carlos Bacca Milan 6
- Gonzalo Higuain Juventus 6
- Andre Belotti Torino 6
- Jose Callejon Napoli 6

ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?

Komentarze (0)