Robert Lewandowski dogonił legendę futbolu

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos

Robert Lewandowski we wtorkowy wieczór celebrował zdobycie dubletu w meczu z PSV Eindhoven w Lidze Mistrzów. Oznacza to, że dogonił Ferenca Puskasa w klasyfikacji strzelców wszech czasów.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] do strzelenia 36 bramek w elitarnych rozgrywkach potrzebował 56 meczów. Dla porównania Gerd Mueller, z którym dzielił dotychczas jedno miejsce, zaledwie 35 razy grał w Pucharze Mistrzów.

Polak jednak zajmuje już 15. lokatę w tabeli wszech czasów strzelców Ligi Mistrzów. Do wtorkowego wieczoru brakowało mu już tylko dwóch goli do słynnego Ferenca Puskasa. Strata została odrobiona, a przy okazji zbliżył się do kolegi z zespołu Thomasa Muellera (38 bramek).

Wejście do pierwszej piętnastki ziściło się, ale do dziesiątki już będzie musiał poczekać prawdopodobnie do przyszłych rozgrywek. Do Filippo Inzaghiego i Eusebio traci bowiem 10 bramek.

Ciekawie za to robi się na szczycie listy strzelców. Lionel Messi po dwóch hattrickach i golu we wtorek traci do Cristiano Ronaldo już tylko pięć bramek. Portugalczyk nie potrafił trafić do siatki Legii Warszawa w poprzedniej kolejce, ale w środowy wieczór w Warszawie stanie przed kolejną szansą.

ZOBACZ WIDEO Hiszpański dziennikarz o zamkniętym stadionie Legii. "Musimy zareagować na tę przemoc"

Będący na ósmej pozycji Karim Benzema, mimo rozegrania trzech meczów w tym sezonie, jeszcze nie trafił do siatki przeciwnika.

Tabela strzelców wszech czasów:

#PiłkarzMeczeGole
1. Cristiano Ronaldo 130 95
2. Leo Messi 109 90
3. Raul 155 77
4. Rudd van Nistelrooy 74 56
5. Thierry Henry 112 50
6. Alfredo di Stefano 58 49
7. Andrij Szewczenko 100 48
8. Zlatan Ibrahimović 117 47
-. Karim Benzema 86 47
10. Filippo Inzaghi 81 46
-. Eusebio 65 46
12. Didier Drogba 92 44
13. Alessandro Del Piero 90 42
14. Thomas Mueller 84 38
15. Ferenc Puskas 41 36
-. Robert Lewandowski 56 36
17. Gerd Mueller 35 34
18. Fernando Morientes 97 33
Komentarze (3)
avatar
Imisirah
2.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hmm czemu ma nie wejść do 10ki. Ma jeszcze sporo spotkań. Raz powtórka z Wolfsburga , raz z Realu i będzie gucio :-) 
avatar
pajac
2.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Hahha, Lewandowski jest w tej klasyfikacji stawiany na równi z jakimś prawie stuletnim dziadkiem. To pokazuje jego poziom.