Teraz Polska! Kadra Nawałki szykuje się na Rumunię
To Artur Boruc umieścił na Instagramie hasło "Teraz Polska", a Kamil Glik na Twitterze napisał "Rozpoczynamy operację". W piątek gramy z Rumunią.
Poniedziałkowy, wieczorny wpis Kamila Glika wyglądał następująco.
Paradoksem tej całej afery jest za to, że choć reprezentanci popili, to równolegle dwa poprzednie mecze z Danią i Armenią wygrali. Z drugiej strony ktoś powie - i też będzie miał rację - że wygrał je Robert Lewandowski. Kapitan kadry po tamtych spotkaniach nawet nie ukrywał, że nie tak te mecze miały wyglądać.
Teraz jednak znowu Polska - jak na Instagramie pisze Artur Boruc.
Nawałka zapowiada, że raczej nic nie zamierza zmieniać ani w przygotowaniach, ani w organizacji zgrupowania. Że pierwsze i ostatnie ostrzeżenie powinno wystarczyć. Łukasz Fabiański po przyjeździe do hotelu stwierdził, że atmosfera w drużynie zawsze była na "bardzo fajnym poziomie" i drużyna "zadba, żeby wszystko wróciło na właściwe tory".
ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzj
Najważniejsze jednak, żeby wszystko na boisku było w porządku. Czasu jest mało, a problemów sporo. Największy to oczywiście nieobecność Arkadiusza Milika. Być może selekcjoner zrezygnuje z gry dwoma napastnikami i za plecami Lewandowskiego ustawi Piotra Zielińskiego. Pomocnik Napoli po trzech pierwszych meczach zebrał różne recenzje, ale my wiemy, że Nawałka jest z niego bardzo zadowolony.
Inne kłopoty selekcjoner wyliczał tuż po meczu z Armenią: - Brakowało spokoju, cierpliwości, rozegrania ataku pozycyjnego na dobrym poziomie, skuteczności.
Być może spokój wprowadzi Michał Pazdan, który powinien wrócić do pierwszej jedenastki.
Trener ma nad czym pracować. - Od tego momentu może być tylko lepiej - mówił po Armenii. I tego się trzymajmy.
Teraz Polska!