Gerrard prawdopodobnie pożegna się z MLS po tym, jak w grudniu dobiegnie końca jego kontrakt w Los Angeles Galaxy.
Według medialnych spekulacji były kapitan Liverpoolu i reprezentacji Anglii chciałby ponownie pracować z Brendanem Rodgersem, który aktualnie prowadzi Celtic Glasgow.
- Kiedy słyszy się historie o wielkich nazwiskach, które mogą trafić do ligi szkockiej, zwykle mówi się: "Oni nigdy nie będą w stanie go sprowadzić". W tym przypadku to nie jest taki niemożliwy pomysł - przyznał "Daily Record" Andy Lynch.
- Wizja gry Stevena Gerrarda w Celticu jest bardzo prawdopodobna. To będzie idealny zespół dla niego. Decydujące może być to, że to jest człowiek Celtiku. Zaskoczył mnie, kiedy spotkałem go w przerwie meczu Liverpool - Stoke. Powiedział, że Celtic jest zespołem, któremu kibicuje. Oczywiście jestem przekonany, że Liverpool jest jego wielką miłością i nie mówię, że Celtic jest większą, natomiast z pasją opowiadał o tym klubie - dodał.
- Myślę, że mógłby przyjść do tego klubu. Tym bardziej, że jest tu Brendan i może to też mieć wpływ na jego decyzję. Nie sądzę, by jego przyjście było niemożliwym marzeniem kibiców Celtiku - przekonuje były zawodnik ekipy z Glasgow.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Gol dla Nawałki
[/color]