Drutex-Bytovia - Znicz Pruszków: ostatki w Bytowie

PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia
PAP / PAP/Adam Warżawa / Drutex-Bytovia

Piłkarze Drutex-Bytovii pożegnają się z własnymi kibicami przed przerwą zimową. Ich przeciwnikiem będzie Znicz Pruszków, który ostatnio odpoczywał po dwóch zwycięstwach z rzędu.

Poprzedni mecz pokazał, że zespół z Pomorza nie zapadł jeszcze w zimowy sen. Drutex-Bytovia Bytów odkuła się po dwóch porażkach i zwyciężyła 1:0 z GKS-em Katowice. Klub z Górnego Śląska przestał być liderem, a lepsza drużyna przesunęła się trochę bliżej czołówki. Trochę, ponieważ wciąż traci do wicelidera aż osiem punktów i jeżeli marzy o awansie, musi gonić.

- Przy odrobinie szczęścia wszystko zagrało w meczu z GKS-em Katowice. To zwycięstwo jest dla nas cenne i mam nadzieję, że będzie dodatkowym kopem, bo w końcówce roku czekają nas trzy mega ważne spotkania - przypomniał Tomasz Kafarski, trener Drutex-Bytovii. Jego podopieczni zagrają jeszcze dwa mecze ligowe awansem, a także powalczą o półfinał Pucharu Polski.

Tydzień temu Drutex-Bytovia pokazała charakter. Jej najlepszym ogniwem piłkarskim był Jakub Bąk. Od początku meczu nękał katowicką obronę, prowokował rywali do fauli i zdobył gola. Dobrze w obronie spisał się Martin Cseh, którego w sobotę zabraknie z powodu kartek. Wraca natomiast bramkostrzelny Łukasz Wróbel.

Przeciwnik bytowian walczy, by nie zimować w strefie spadkowej. Dotychczas zebrał 18 punktów i otwiera zagrożony rejon tabeli, ale w przeciwieństwie do kilku rywali, nie grał tydzień temu. Pojedynek Znicza Pruszków z Olimpią Grudziądz przełożono z powodu wyjazdu piłkarzy na zgrupowanie reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO Świetny rok Nawałki. "Dobrze, że to Polak, w końcu nie musimy mieć kompleksów"

Pruszkowianie mieli przymusową pauzę i trenowali pod okiem Dariusza Kubickiego. Było co utrwalać i powielać po dwóch zwycięstwach z rzędu. Znicz pokonał Górnika Zabrze oraz MKS Kluczbork i w obu przypadkach zachował czyste konto. Defensorzy bronią i strzelają. Jedynego gola w poprzednim spotkaniu zdobył stoper Maciej Mysiak.

Jeżeli Znicz nie stracił siły rozpędu przez dwa tygodnie, powinien postawić opór Drutex-Bytovii. Piłkarze obu drużyn nie są w komfortowej sytuacji i wciąż mają cele do zrealizowania przed urlopami.

Drutex-Bytovia Bytów - Znicz Pruszków / sob. 19.11.2016 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Drutex-Bytovia: Bieszczad - Wróbel, Bąk, Opałacz - Kamiński, Serafin, Rzuchowski, Mandrysz, Monterde - Bąk, Efir.

Znicz: Misztal - Rackiewicz, Janiszewski, Mysiak, Zaborowski - Bartoszewicz, Niewulis - Jagiełło, Banaszewski, Kubicki - Kita.

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Źródło artykułu: