Zawodnicy Kazimierza Moskala zmierzą się w rewanżowym spotkaniu 1/4 Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice. - Nie ma czasu, żeby nad czymś mocno popracować. Przede wszystkim trzeba odpocząć i mentalnie przygotować się do meczu z Puszczą, bo to nie będzie łatwy mecz, może być podobny do tego w Kielcach. Puszcza przecież będzie walczyć - przyznał Adam Frączczak.
Portowcy muszą od nowa budować serię zwycięstw, bowiem ligowy pojedynek przeciwko Koronie (1:4) zupełnie im nie wyszedł. Brakowało precyzji, wykończenia, a i momentami trochę agresywniejszej postawy w środku pola.
- Nie potrafiliśmy się przeciwstawić tym samym i to Korona, mimo, że to my momentami prowadziliśmy grę, nas zdominowała i zasłużenie wygrała. Staraliśmy się walczyć o odrobienie, ale zawodnicy Korony strzelali piękne bramki - ocenił.
Frączczak zapewnił, że potknięcie na Kolporter Arenie nie podłamie zespołu. - Po tym spotkaniu pozostaje nam tylko i wyłącznie wyciągnąć wnioski, wyczyścić głowy i jak najszybciej o tym zapomnieć, mając oczywiście w głowie to jakie błędy popełnialiśmy, żeby je z biegiem czasu eliminować - zakończył.
ZOBACZ WIDEO AC Milan nie spuszcza z tonu. Łukasz Skorupski puścił cztery gole - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Pogoń Szczecin pokona Puszczę Niepołomice? 
