Oficjalnie już poinformowano, że zginęło 76 osób. Samolot przewoził zawodników i personel klubu Chapecoense, który miał zagrać w środę finał Pucharu Copa Sudamericana (odpowiednik naszej Ligi Europy) z kolumbijskim Atletico Nacional.
It's difficult to put this in words. Chapecoense died tonight. The team, the board, the coaching staff, the journalists.
— Martin Mazur (@martinmazur) 29 listopada 2016
Samolot lecący z Boliwii rozbił się w nocy w okolicy lotniska Jose Maria Cordova w mieście Rionegro, 45 kilometrów od Medelin.
Con el corazón arrugado por la noticia de la caída del avión que transportaba al @ChapecoenseReal. Esperando que todos hayan sobrevivido. pic.twitter.com/75MbBicv18
— SOLOFÚTBOLMEMES⚽ (@SoloFutbolMemes) 29 listopada 2016
Samolot BAe 146 rozbił się o wzgórze "El Gordo". Jako wstępną przyczynę podaje się, według różnych raportów, brak paliwa lub problemy z układami elektrycznym.
CONFIRMADO se accidentó avión donde viaja equipo #Chapocoense rumbo a Colombia a enfrentar a #AtléticoNacional en final de Copa Sudamericana pic.twitter.com/Her835S9ky
— Notifides (@Notifides) 29 listopada 2016
Są już zdjęcia z miejsca katastrofy.
Primeras imágenes desde el lugar del accidente @ChapecoenseReal #Chapecoense #FuerzaChapecoense pic.twitter.com/sX5AOaUFpI
— Juan Restrepo (@juanda_rpo) 29 listopada 2016
Według miejscowej prasy, samolot stracił kontakt z lotniskiem o godzinie 22.15 miejscowego czasu (4.15 polskiego czasu). Na miejscu zdarzenia są służby ratunkowe, m.in. kolumbijskie wojsko. W sumie w operację zaangażowanych jest ok. 500 osób. Jak informuje brazylijska stacja "O Globo", z powodu warunków atmosferycznych dostęp do terenu był utrudniony. Samochody długo nie były w stanie dojechać na miejsce zdarzenia. Ratownicy muszą poruszać się górzystym terenie, w błocie (około 30 minut drogi na piechotę). Dodatkowo mgła powoduje, że widoczność jest ograniczona do dwóch metrów.
#Aestahora Organismos de socorro trasladan varios de los sobrevivientes del #Chapecoense a clínicas y hospitales del Oriente Antioqueño pic.twitter.com/rMWxf1Z2gj
— Antnoticias (@Antnoticias) 29 listopada 2016
Przeżyło zaledwie pięć osób. W tym piłkarze: Alan Ruschel, Danilo, Jackson Follmann, jeden z dziennikarzy oraz stewardessa.
" W Kolumbii doszło do ka Czytaj całość
Nie umiesz się za coś zabrać - nie bierz się za to.