Niedzielny pojedynek Barcelony na Anoeta był fatalny w skutkach. Mistrz Hiszpanii nie dość, że tylko zremisował (1:1) z Realem Sociedad, to na dodatek podczas gry kontuzji stawu skokowego doznał Gerard Pique. Bezpośrednio po meczu nie było wiadomo czy reprezentant Hiszpanii zagra w sobotnim El Classico, który ma dla Dumy Katalonii wielkie znaczenie.
Głos na temat swojej kontuzji zabrał sam Pique, który uspokoił wszystkich sympatyków drużyny trenera Luisa Enrique.
- Sobotni pojedynek jest ważniejszy dla nas niż dla Realu. Jeśli to przeciwnicy wygrają, odskoczą nam na dziewięć punktów, a wtedy byłoby ciężko. Jestem optymistą przed sobotnim meczem, na pewno będę gotowy. Będzie dobrze, w tę drużynę zawsze trzeba wierzyć - podkreślił środkowy obrońca Barcelony.
Co ciekawe, w poniedziałek Gerard Pique odebrał w starej fabryce Estrella Damm nagrodę dla najlepszego katalońskiego zawodnika sezonu 2015/16.
ZOBACZ WIDEO Błąd sędziego uratował Barcelonę - zobacz skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]