Nowy prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeness, nie był zachwycony pomysłem zatrudnienia Philippa Lahma na stanowisku dyrektora sportowego klubu. Uważa on, że 33-letni piłkarz powinien wypełnić swój kontrakt, obowiązujący aż do czerwca 2018 roku.
- On wciąż jest fantastycznym piłkarzem i potrzebujemy go na boisku. Do 2018 roku mamy jeszcze sporo czasu i wymyślimy w jakiej formie Philipp może pracować dla klubu - mówi Hoeness.
Według ustaleń dziennika "Bild", nowym dyrektorem sportowym, ale dopiero od lata 2017 roku, ma zostać Max Eberl. To wychowanek Bayernu, który w pierwszej drużynie zagrał tylko 1 mecz, a obecnie jest dyrektorem sportowym w Borussii M'gladbach.
Ma on co prawda umowę z obecnym zespołem aż do 2020 roku, ale Bayern jest skłonny go odkupić. Lahm w 2018 roku miałby objąć inne stanowisko. Bardzo możliwe, że na początek jako dyrektor akademii młodzieżowej bawarskiego giganta.
ZOBACZ WIDEO Pewne zwycięstwo Atletico - zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]