Drużyna ze Szczecina wyeliminowała w ćwierćfinale pucharu Puszczę Niepołomice. W dwumeczu zwyciężyła 4:1 i choć miała wyraźną przewagę goli, komplementowała przeciwnika. Pogoń Szczecin została zepchnięta do obrony na początku rewanżu i gdyby straciła bramkę, kwestia awansu byłaby otwarta. Przetrwała napór, odpowiedziała i w Szczecinie pokonała 2:0 zespół z Małopolski.
- Muszę wyciągnąć z tego meczu dużo wniosków dla siebie. Puszcza gra dwie ligi niżej, a była zorganizowana, silna fizycznie i momentami zdominowała nas - przypomniał Sebastian Rudol, obrońca Pogoni. - Warunki nie były łatwe i to potęgowało zagrożenie dla nas. Puszcza pokazała, że trzeba patrzeć na siebie, a nie oceniać przeciwnika z góry. Nam nie do końca kleiła się gra piłką, dlatego dobrze, że w tak trudnym meczu, zagraliśmy na zero z tyłu, zdobyliśmy dwa gole i awansowaliśmy.
Dzień po zwycięstwie z Puszczą piłkarze Pogoni poznali rywala w półfinale Pucharu Polski. Losowanie nie było szczęśliwe. Portowcy powalczą o wyjazd na PGE Narodowy z Lechem Poznań, a w pozostałych kulkach byli beniaminek Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia i przedstawiciel zaplecza Wigry Suwałki.
- Nie jest tajemnicą, że chcemy zagrać w finale, a później iść za ciosem i zdobyć puchar. Pierwsza moja myśl po awansie była taka, że trafimy na Arkę. Los wskazał inaczej i pozostało nam walczyć. Mam nadzieję, że zapiszemy się w historii klubu i zdobędziemy pierwsze, wyczekiwane trofeum - powiedział Rudol.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego
Pogoń ma jeszcze do rozegrania trzy mecze w Lotto Ekstraklasie zanim będzie mogła odpocząć.po piłkarskiej jesieni. W sobotę podopieczni Kazimierza Moskala zmierzą się ze Śląskiem Wrocław.
- Za kilka dni nikt nie będzie pamiętać, w jakim stylu przeszliśmy Puszczę, nawet jeżeli wizualnie nie wyglądało to idealnie. Kolejny dwumecz mamy dopiero w marcu, więc wtedy będzie o nim myśleć. Wyciszamy temat pucharu i do końca roku skupiamy się na lidze. Tabela jest płaska i mocno potrzebujemy punktów.
Początek meczu Pogoni we Wrocławiu w sobotę o godzinie 18.
Messi, Neymar, Suárez kontra Ronaldo, Ramos, Benzema! Zobacz El Clásico, najważniejszy ligowy mecz w Europie 3 grudnia NA ŻYWO w Eleven, na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.