Polska zagra w grupie A z Anglią, Słowacją i broniącą tytułu Szwecją. Rywali Biało-Czerwonym wylosował sam Marek Koźmiński.
- Losowanie możemy ocenić pozytywnie, ale turniej nas zweryfikuje. Mamy taką grupę, że powinniśmy się w niej liczyć, a do tego gramy u siebie. Pamiętajmy jednak o tym, że na końcu zawsze trzeba wyjść na boisko i orać je przez dziewięćdziesiąt minut. Na tym poziomie nie ma słabych drużyn i aby coś osiągnąć, trzeba z nimi wygrać - mówi 45-krotny reprezentant Polski.
Prezes PZPN, Zbigniew Boniek zdradził, że przed drużyną Marcina Dorny nie został postawiony jeszcze cel minimum na nadchodzący turniej, ale Koźmiński uważa, że gospodarze mają silną ekipę i wysoko wiesza im poprzeczkę.
- Naszą drużynę stać na awans do finału. Mamy zespół, który w tej kategorii wiekowej liczy się w Europie. Jeśli dopisze nam szczęście, wszyscy będą zdrowi, to czemu mielibyśmy nie zagrać w finale? - pyta retorycznie ambasador turnieju.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego
W grupie B zmierzą się Hiszpania, Portugalia, Serbia i Macedonia, a w grupie C wystąpią Włochy, Dania, Czechy i Niemcy. Która z nich jest najmocniejsza?
- Mam nadzieję, że nasza okaże się najmocniejszą, bo tak będzie, jeśli zdobędziemy tytuł. Spójrzmy na mistrzostwa w 2015 roku - rozstrzygnięcia turnieju w Czechach były bardzo zaskakujące - mówi Koźmiński, mając na myśli niespodziewany triumf Szwecji i dodaje: - Futbol młodzieżowy nie jest przewidywalny. Faworytami mogliby być Niemcy, Hiszpanie czy Portugalczycy, ale w piłce młodzieżowej trudno wskazać murowanego faworyta.
Messi, Neymar, Suárez kontra Ronaldo, Ramos, Benzema! Zobacz El Clásico, najważniejszy ligowy mecz w Europie 3 grudnia NA ŻYWO w Eleven, na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.