Według dziennikarzy brytyjskiej gazety "Telegraph", Arsene Wenger jest poważnie zainteresowany zakontraktowaniem gwiazdy Borussii Dortmund i reprezentacji Niemiec, Marco Reusa. Pomocnik ma być planem awaryjnym Kanonierów w przypadku braku porozumienia w sprawie przedłużenia umów z Alexisem Sanchezem i Mesutem Oezilem.
Umowa Reusa z niemieckim klubem ważna jest do 2019 roku, dlatego londyńczycy muszą się liczyć z gigantycznymi kosztami. Jeśli Arsenal rzeczywiście będzie chciał zapewnić sobie jego usługi, będzie musiał zapłacić Borussii około 40 milionów euro. Kwota byłaby zapewne wyższa gdyby nie fakt, że urodzony w 1989 roku piłkarz często zmaga się z przewlekłymi kontuzjami.
Reus do gry po skomplikowanym urazie - zapaleniu spojenia łonowego - wrócił po półrocznej przerwie. W Bundeslidze zdążył w tym sezonie zaliczyć raptem cztery mecze.
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież