Paco Alcacer trafił na Camp Nou latem tego roku jako alternatywa dla Luisa Suareza. Hiszpan kosztował Barcelonę aż 30 milionów euro, jednak początek jego przygody z nowym klubem nie był udany.
Dopiero w środowy wieczór, w meczu Pucharu Króla z Herculesem Alicante były snajper Valencii strzelił swojego pierwszego gola dla Blaugrany, po 676 minutach gry.
Napastnikowi wreszcie dopisało szczęście, ponieważ jego trafienie na 5:0 nie powinno zostać uznane. Alcacer w momencie dośrodkowania Rafinhi znajdował się na pozycji spalonej. Sędzia jednak gola uznał.
Dodajmy, że w pierwszej połowie swoją debiutancką bramkę w barwach Dumy Katalonii zdobył także Lucas Digne.
FC Barcelona wysoko pokonała rywala 7:0 (w pierwszym meczu w Alicante był remis 1:1) i w awansowała do 1/8 finału rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82