Drużyna Łukasza Fabiańskiego skazana na spadek? Klątwa outsidera nie daje wielkich nadziei

Getty Images / Alex Livesey
Getty Images / Alex Livesey

Swansea City weszło w nowy rok na ostatnim miejscu w tabeli, a to bardzo kiepski prognostyk na dalszą walkę o utrzymanie. W Premier League panuje klątwa, którą pokonało dotąd niewiele zespołów.

W dotychczasowych 24 sezonach zaledwie pięciokrotnie zdarzyło się, by noworoczny outsider uratował byt. Tej sztuki dokonały: Southampton (w edycji 1996/1997), West Bromwich Albion (2004/2005), Wolverhampton Wanderers (2010/2011), Sunderland AFC (2013/2014) oraz Leicester City (2014/2015).

Czy Łukasz Fabiański i jego Swansea City unikną przykrego losu? W przeszłości udało się to już dwom Polakom: Marcinowi Wasilewskiemu (w sezonie 2014/2015) oraz Tomaszowi Kuszczakowi, który w edycji 2004/2005 przywdziewał barwy West Bromwich Albion.

Dotąd w 81 procentach przypadków noworoczni outsiderzy spadali z Premier League i tylko pięć razy (na dziewiętnaście możliwych) udawało im się uniknąć ostatniego miejsca na koniec rozgrywek.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

SezonOutsider po Nowym RokuMiejsce na koniec
2016/2017 Swansea City ???
2015/2016 Aston Villa 20.
2014/2015 Leicester City 14.
2013/2014 Sunderland AFC 14.
2012/2013 Queens Park Rangers 20.
2011/2012 Bolton Wanderers 18.
2010/2011 Wolverhampton Wanderers 17.
2009/2010 Portsmouth 20.
2008/2009 West Bromwich Albion 20.
2007/2008 Derby County 20.
2006/2007 Watford 20.
2005/2006 Sunderland AFC 20.
2004/2005 West Bromwich Albion 17.
2003/2004 Wolverhampton Wanderers 20.
2002/2003 West Ham United 18.
2001/2002 Leicester City 20.
2000/2001 Bradford City 20.
1999/2000 Sheffield Wednesday 19.
1998/1999 Nottingham Forest 20.
1997/1998 Barnsley 19.
1996/1997 Southampton 16.
1995/1996 Bolton Wanderers 20.
1994/1995 Leicester City 21.
1993/1994 Swindon Town 22.
1992/1993 Nottingham Forest 22.

ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"

Komentarze (0)