39-letni Marco Silva podpisał kontrakt tylko do końca sezonu. Jego zadaniem będzie utrzymać Hull City w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeśli tego dokona, to niemal na pewno zostanie na KC Stadium na następną kampanię.
Ostatnio pozostawał bez pracy po tym jak po sezonie 2015/2016 rozstał się z Olympiakosem Pireus. W Grecji pracował przez rok czasu i z 48 meczów wygrał 38, 3 remisował i tylko siedem przegrał. Z Olympiakosem wywalczył mistrzostwo Grecji.
Wcześniej pracował w Sportingu Lizbona (zdobył Puchar Portugalii) i Estoril.
Hull City po 20. kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 13 punktów i stratą tylko trzech oczek do bezpiecznej strefy.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Jurecki o rezygnacji weterenów: Nie jesteśmy robotami (źródło TVP SA)
{"id":"","title":""}