Kasperczak pracuje z reprezentacją Tunezji od lipca 2015 roku. Z kadrą doszedł do ćwierćfinału Pucharu Narodów Afryki, ale na tym etapie przegrał z Burkina Faso 0:2.
W swojej trenerskiej karierze prowadzi tę kadrę po raz drugi, wcześniej w latach 1994-98. Tamtejsza federacja jest skłonna przedłużyć z Polakiem kontrakt, jednak jeden z dziennikarzy poinformował, że Kasperczak nie przyjął propozycji ze względu na sprawy rodzinne i postanowił zrezygnować z pracy.
Henryk Kasperczak resigns as Tunisia boss. Another Afcon 2017 casualty.
— Gary Al-Smith (@garyalsmith) 31 stycznia 2017
Szkoleniowiec w rozmowie z "futbolfejs.pl" zaprzecza. - Mówiąc potocznie, ktoś puścił "bąka”. Zdaje się, że jakieś media z Ghany, choć nie wiem, co Ghańczykom do mnie. W każdym razie jestem selekcjonerem Tunezji - mówi trener.
Dla Kasperczaka Tunezja jest czwartą reprezentacją, którą prowadzi w Afryce. Wcześniej pracował z drużyną Wybrzeża Kości Słoniowej, Maroka, Mali (dwukrotnie) i Senegalu.
Z WKS-em zdobył brązowy medal podczas Pucharu Narodów Afryki w 1994 roku natomiast z kadrą Tunezji srebrny dwa lata później. Z Tunezją wystąpił również na igrzyskach olimpijskich w Atlancie i na mistrzostwach świata we Francji w 1998 roku.
W piłce klubowej prowadził wiele klubów z Francji, między innymi: FC Metz, AS Saint-Etienne, RC Strasbourg, Montpellier, Lille czy Bastię. Pracował równie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (Al Wasl Club), Chinach (Shenyng Sealion), Grecji (AO Kavala) i Polsce (Wisła Kraków, Górnik Zabrze).
ZOBACZ WIDEO PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]