Najdłuższy staż w GKS-ie Tychy miał Tomasz Górkiewicz, który do śląskiego klubu trafił przed sezonem 2015/2016. W tym czasie rozegrał dla GKS-u 38 spotkań w II i I lidze, strzelił w nich jednego gola.
Z kolei Stepan Hirskyj i Adam Varadi dołączyli do tyskiego klubu na początku ubiegłego roku. Obaj spisywali się poniżej oczekiwań. Hirskyj zanotował 25 meczów i strzelił trzy gole. Jeden z nich trwale zapisał się w pamięci kibiców. To właśnie jego trafienie w meczu przeciwko Stali Mielec dało GKS-owi awans do I ligi. Varadi zagrał w 21 meczach i zdobył dwie bramki. Dodajmy, że był nominalnym napastnikiem.
Wcześniej GKS Tychy opuścili Filip Arezina oraz Mariusz Zganiacz. Sztab szkoleniowy pożegnał się z Bośniakiem, ponieważ ten nie chciał rozpocząć nauki języka polskiego. Z kolei Zganiacz przeniósł się do II-ligowego ROW-u 1964 Rybnik.
Nowymi zawodnikami GKS-u zostali natomiast Daniel Mikołajewski (wypożyczenie z Lechii Gdańsk), Remigiusz Szywacz (Kotwica Kołobrzeg) oraz Eugen Zasavitchi (Traku FK). Na testach w tyskim klubie przebywa Denis Perger z Lechii Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Szpakowski odebrał Telekamerę. "Jeszcze jedna i będzie hat-trick"
Czy Górkiewicz, Hirskyj i Varadi powinni odejść z GKS-u Tychy? 
