Kolejna magiczna bariera pękła w sobotę. W poniedziałek przed południem licznik umieszczony na stronie internetowej wskazywał już 8054 sprzedanych karnetów. Do wznowienia trzecioligowych rozgrywek pozostał jeszcze miesiąc.
No tak, niby nie ma zaskoczenia, niby wszyscy się spodziewali, ale... mamy to! Kto da więcej :)? pic.twitter.com/gQayaC1vsF
— RTS Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) 4 lutego 2017
To niesamowite, ale zarząd klubu zakładał, w optymistycznym wariancie sprzeda na wiosnę maksymalnie 3,5 tysiąca karnetów. Wynik przeszedł najśmielsze oczekiwania, szczególnie że Widzew Łódź raczej nie będzie liczył się w walce o awans do II ligi. Rekord z sezonu, gdy Widzew awansował do ekstraklasy został już dawno pobity.
Z drugiej strony klub ma liczną, dobrze zorganizowaną rzeszę fanów, a na dodatek wiosną drużyna zagra już na nowym, mogącym pomieścić 18 tysięcy widzów stadionie. W piątek miasto, które jest jego właścicielem, oficjalnie przejęło go z rąk budowlańców.
W akcję promocji wejściówek zaangażowały się również sławy. Karnety kupowali m.in Zbigniew Boniek i były napastnik Widzewa, późniejszy król strzelców ekstraklasy Marcin Robak.
ZOBACZ WIDEO Genialny gol dał zwycięstwo Juventusowi. Zobacz skrót meczu Juventus Turyn - Inter Mediolan [ZDJĘCIA ELEVEN]