Niespełna rok temu na Kolejorza nałożono surowe kary za incydenty, do których doszło podczas ostatniego finału Pucharu Polski na PGE Narodowym z Legią Warszawa (0:1). Kibice obu drużyn odpalili race, a z sektorów zajmowanych przez sympatyków ze stolicy Wielkopolski środki pirotechniczne rzucano na boisko, przez co sędzia Szymon Marciniak kilkakrotnie przerywał grę.
W efekcie futbolowa centrala postanowiła, że wszystkie domowe spotkania Lecha w Pucharze Polski w sezonie 2016/2017 odbędą się bez udziału publiczności, a na wyjazdy nie pojadą zorganizowane grupy fanów. Klub musiał też zapłacić 250 tys. zł grzywny.
Kara weszła w życie w jesiennym ćwierćfinale z Wisłą Kraków, który odbył się przy pustych trybunach. Gdyby Kolejorz się nie odwołał, to również bez kibiców rozegrałby 1 marca półfinał z Pogonią Szczecin.
NKO nie zmieniła jednak decyzji w kwestii wyjazdów zorganizowanych grup fanów Lecha, a to oznacza, że po ewentualnym awansie do finału sympatycy ekipy z Poznania będą mogli zakupić bilety jedynie z puli przeznaczonej na tzw. sektory neutralne.
ZOBACZ WIDEO Znakomite parady Skorupskiego nie pomogły. Zobacz skrót meczu Inter Mediolan - Empoli FC [ZDJĘCIA ELEVEN]