Od początku sezonu Piotr Zieliński i Allan rywalizują o miejsce w wyjściowej jedenastce SSC Napoli. W tym sezonie praktycznie nie zdarzało się, aby obaj byli w tym samym czasie na boisku. Polak i Brazylijczyk po 24 kolejkach Serie A mają zbliżoną ilość minut spędzonych na boisku. Trener Maurizio Sarri często rotuje składem, ale kiedy chce zagrać bardziej ofensywnie stawia na bardziej kreatywnego Zielińskiego. Po Allana sięga wtedy, kiedy oczekuje większej intensywności w środku pola.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt na Bernabeu, włoski szkoleniowiec liczył na sprawienie niespodzianki, dlatego w pierwszym składzie wybiegł 22-letni Polak. Zieliński nie miał takiego luzu, jak w Serie A, często dokonywał złych wyborów i był niedokładny. - Powinniśmy lepiej wyprowadzać piłkę, było za dużo strat, sam dwa, trzy razy niepotrzebnie straciłem piłkę - przyznał po spotkaniu Zieliński w rozmowie z NC+.
Po 75. minutach Sarri zdjął naszego pomocnika, a w jego miejsce wszedł Allan. Agent Brazylijczyka twierdzi, że Sarri popełnił błąd nie stawiając na jego klienta od pierwszej minuty. - Allan mógł zagrać od początku. Jest bardziej doświadczony od Zielińskiego. Napoli powinno bardziej doceniać tak ważnych zawodników, jak Allan - powiedział Claudio Vagheggi, agent 26-letniego Brazylijczyka.
W tym sezonie Serie A Zieliński zagrał w 23 meczach (13 w pierwszym składzie) i zdobył trzy gole. Allan ma na koncie 21 spotkań (12 w pierwszym składzie), w których nie zdobył bramki.
ZOBACZ WIDEO Show Piotra Zielińskiego, Napoli wygrywa - zobacz skrót meczu z Genoa CFC [ZDJĘCIA ELEVEN]