Niemcy o Robercie Lewandowskim: "To zjawisko"

Lewandowski strzelił w tym sezonie 25 goli w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach. W ostatnich tygodniach ciągle ratuje Bayern Monachium z opresji. W doliczonym czasie gry w meczu z Herthą Berlin w Bundeslidze strzelił gola dającego remis 1:1. Również w spotkaniu Ligi Mistrzów z Arsenalem odmienił jego losy: zdobył bramkę i asystował w trudnej dla zespołu sytuacji, gdy ten remisował 1:1 (ostatecznie zwycięstwo 5:1). Wcześniej Lewandowski trafił również do bramki w starciu ligowym z Freiburgiem, także w doliczonym czasie gry. "Bawarczycy" wygrali 2:1.

Liga Mistrzów: Robert Lewandowski w czołówce klasyfikacji strzelców. Polak musi jednak gonić rywali

Niemiecki "augsburger-allgemeine.de" docenia Polaka za niezawodność.

- To maszyna, która się nie zacina. W czasach, gdy w drużynie gorzej funkcjonuje Thomas Mueller, Robert Lewandowski to najważniejsza polisa ubezpieczeniowa Bayernu Monachium. Podstawowe pytanie to: czy Bayern jest uzależniony od polskiej, niezawodnej maszyny produkcyjnej? - zastanawiają się dziennikarze.

W dużej mierze to dzięki skuteczności kapitana reprezentacji Polski Bayern ma pięć punktów przewagi nad drugim w lidze RB Lipsk i z powodzeniem radzi sobie na trzech frontach: awansował do ćwierćfinału Pucharu Niemiec i jest o krok od awansu do tego samego etapu, tyle że w Lidze Mistrzów.

Dziennikarze porównują Lewandowskiego do Muellera. Niemiec zagubił skuteczność w tym sezonie. Ma tylko 5 goli i 9 asyst w 28 występach.

- W ligowym meczu z Herthą Berlin Lewandowski był bardziej pożyteczny od Muellera, a grał tylko pół godziny. Inaczej nazwać go nie można - to zawodnik światowej klasy. To królewski transfer Bayernu. On jest wart każdych pieniędzy, bo działa jak maszyna, bez zarzutu, bez strat. Nigdy nie jest kontuzjowany, zawsze skuteczny. To zjawisko - zachwycają się nim Niemcy.

Lewandowski walczy w tym sezonie o trzecią w karierze koronę króla strzelców ligi niemieckiej. Aktualnie ma szesnaście bramek, o jedną mniej niż Pierre-Emerick Aubameyang.

ZOBACZ WIDEO Ale to zrobił! Ronaldo efektownie poradził sobie z rywalem [ZDJĘCIA ELEVEN]