Bayern Monachium zdeklasował w sobotnie popołudnie Hamburger SV, pokonując rywali różnicą aż ośmiu bramek. Trzy z nich strzelił dla gospodarzy Robert Lewandowski, dzięki czemu dogonił w klasyfikacji strzelców Pierre'a-Emericka Aubameyanga.
Po spotkaniu polski napastnik powiedział w rozmowie z niemieckimi dziennikarzami, że zwycięstwo piłkarze Bayernu chcieli zadedykować Carlo Ancelottiemu. Był to bowiem 1000. w karierze szkoleniowej włoskiego trenera.
- Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że chcemy wygrać nie tylko dla siebie, ale również dla naszego trenera. Wydaje mi się, że wszyscy możemy być zadowoleni ze swojej postawy - powiedział Lewandowski.
W pierwszej połowie spotkania nasz rodak skutecznie egzekwował rzut karny. - Przy karnych szanse zawsze są 50 na 50. Ja staram się być zawsze skoncentrowany i tak było dziś.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Mimo wszystko, zwycięstwo 8:0 daje nam takie same trzy punkty, jak w przypadku skromnej wygranej. Najważniejsze są punkty. Zdajemy sobie sprawę, że kibice chcieliby co tydzień oglądać takie efektowne spotkania, jednak to niemożliwe - zakończył najlepszy napastnik Bayernu.
Dzięki zwycięstwu Bayern utrzymał pięć punktów przewagi nad RB Lipsk w tabeli Bundesligi.
W ten weekend FC Barcelona zawalczy o pierwsze miejsce w tabeli w meczu z Atletico Madryt! Oglądaj hit ligi hiszpańskiej NA ŻYWO w Eleven 26.02 o 16:00 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.