Puchar Włoch: imponujący zryw Juventusu! Napoli przegrało jak z Realem

PAP/EPA / EPA/ALESSANDRO DI MARCO
PAP/EPA / EPA/ALESSANDRO DI MARCO

Piłkarze Juventusu Turyn wygrali 3:1 z SSC Napoli pierwszy mecz w półfinale Pucharu Włoch. 60 minut w pokonanym zespole zagrał Arkadiusz Milik, a Piotr Zieliński wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

W tym artykule dowiesz się o:

SSC Napoli zagrało na stadionie Juventusu Turyn bardziej defensywnie niż niedawno z Realem Madryt. Długimi fragmentami goście atakowali dopiero średnim pressingiem, a na połowie przeciwnika był tylko Arkadiusz Milik. Napastnik znalazł się w jedenastce Maurizio Sarriego pierwszy raz po kontuzji. Spędził na boisku godzinę, dostał żółtą kartkę, ale co ważniejsze, miał udział w akcji bramkowej.

Milik przyspieszył rozegranie w kierunku Lorenzo Insigne, który dośrodkował płasko w pole bramkowe Juventusu Turyn. Był tam Jose Callejon, który uciekł Kwadro Asamoahowi i miękkim strzałem oszukał Neto. Przyjezdni wyszli na prowadzenie w 36. minucie i tak poirytowali faworyta, że ten przed przerwą nie wrócił do równowagi.

W szatni trener Massimiliano Allegri stonował emocje u podopiecznych i przypomniał im jak grać, by wygrać. Juventus potrzebował 24 minut po przerwie, by odwrócić wynik 0:1 na 3:1. To było imponujące.

Napoli przekonało się o sile argentyńskich strzelb Juventusu. Dwa gole zdobył Paulo Dybala. Młodzian zmienił w gole rzuty karne, z których jeden był mocno dyskusyjny. Weteran Gonzalo Higuain trafił natomiast do siatki z ostrego kąta po dośrodkowaniu. Fatalnie w tej sytuacji zachował się Pepe Reina, który urządził sobie nierozsądną wycieczkę na przedpole i po pierwsze nie złapał piłki, a po drugie odsłonił bramkę.

Fantastyczny powrót Realu Madryt! Królewscy uratowali pozycję lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Juventus obronił swoją twierdzę i choć przed przerwą zagrał nerwowo, w drugiej połowie pokazał klasę. Starej Damie idzie świetnie na trzech frontach, a Allegri znów trafił ze zmianami. Juan Cuadrado wywalczył rzut karny, natomiast Alex Sandro dobrze utrzymywał się przy piłce. Na koniec Marko Pjaca zastąpił Dybalę, którego ponownie pożegnała burza braw na Juventus Stadium.

Drużyna Sarriego przegrała drugi mecz z rzędu. W podobnych okolicznościach, po objęciu prowadzenia, została pokonana 1:3 przez Real Madryt. Pierwszym zmiennikiem w obozie gości był Piotr Zieliński, ale nie wpłynął na obraz meczu i Napoli ma do odrobienia dwa gole w rewanżu.

Juventus Turyn - SSC Napoli 3:1 (0:1)
0:1 - Jose Callejon 36'
1:1 - Paulo Dybala (k.) 47'
2:1 - Gonzalo Higuain 64'
3:1 - Paulo Dybala (k.) 69'

Składy:

Juventus: Neto - Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini - Stephan Lichtsteiner (46' Juan Cuadrado), Miralem Pjanic, Sami Khedira, Kwadwo Asamoah (72' Alex Sandro) - Paulo Dybala (84' Marko Pjaca), Gonzalo Higuain, Mario Mandzukić.

Napoli: Pepe Reina - Christian Maggio, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Ivan Strinić - Marko Rog (83' Leonadro Pavoletti), Amadou Diawara, Marek Hamsik (57' Piotr Zieliński) - Jose Callejon, Arkadiusz Milik (61' Dries Mertens), Lorenzo Insigne.

Żółte kartki: Asamoah, Lichtsteiner (Juventus) oraz Diawara, Milik, Rog, Reina, Maggio (Napoli)

Sędzia: Paolo Valeri.

Komentarze (3)
avatar
ptasior86
1.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napoli pierwsza połowa bardzo dobra, a w drugie to w sumie nie wiadomo czemu stanęli i jeszcze ten sędzia który ostro pomógł Juventusowi. Na plus Milik na wielki minus Zielinski który nic nie w Czytaj całość