Hit 28. kolejki Scottish Premier League był szybkim i ciekawym widowiskiem. Ekipa Brendana Rodgersa objęła prowadzenie w 35. minucie po ładnym płaskim uderzeniu Stuarta Armstronga z 17 metrów.
Beniaminek tego dnia jednak nie odstawał od faworyta i cierpliwie dążył do wyrównania, co udało mu się w 87. minucie. Craig Gordon obronił wtedy uderzenie Emersona Hyndmana, lecz przy dobitce z bliska Clinta Hilla nie miał już żadnych szans.
Remis oznacza, że Celtowie stracili ligowe punkty po raz pierwszy po serii 22 (!) zwycięstw z rzędu. W tabeli wciąż jednak dzieli ich przepaść od reszty stawki. Aberdeen FC wyprzedzają o 25 oczek, zaś niedzielnego przeciwnika - o 33.
Celtic Glasgow - Glasgow Rangers 1:1 (1:0)
1:0 - Stuart Armstrong 35'
1:1 - Clint Hill 87'
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Arsenal rozbił V-ligowca - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy za rok Glasgow Rangers włączy się już do walki o mistrzostwo Szkocji? 
