Łukasz Piszczek o koronie króla strzelców: Kibicuję Aubameyangowi

Robert Lewandowski i Pierre-Emerick Aubameyang walczą o tytuł króla strzelców Bundesligi. - Bardziej kibicuję temu drugiemu - mówi "Super Expressowi" Łukasz Piszczek. - Jego bramki pozwolą nam osiągnąć cel, czyli grę w Lidze Mistrzów.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Łukasz Piszczek Getty Images / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
Borussia Dortmund - jej zawodnikami są Polak i Gabończyk - w ostatniej kolejce Bundesligi przegrała na wyjeździe z Herthą Berlin 1:2. Jedynego gola dla ekipy gości strzelił Aubameyang. W tym samym czasie dwie bramki podczas spotkania Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt zdobył Lewandowski. W klasyfikacji strzelców Bundesligi nasz napastnik jest drugi i traci do rywala jedno trafienie.

Piszczek nie ukrywa: - Bardziej kibicuję Aubameyangowi.

Polak w sobotę gola klubowego kolegi oglądał z ławki rezerwowych. - Trener dał mi odpocząć, bo gramy co trzy dni - wyjaśnia. Borussia mimo porażki zajmuje w tabeli trzecie miejsce.

A Polak w barwach Borussii rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. 31-latek wystąpił w dwudziestu siedmiu meczach, strzelił pięć goli i miał cztery asysty. W następnej kolejce jego zespół zagra z FC Ingolstadt 04 (piątek, 20:30).

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy
Czy Robert Lewandowski zostanie królem strzelców Bundesligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×