Mowa o Nabilu Aankourze i Siergieju Pilipczuku. Pierwszy to absolutny wybór numer jeden sztabu szkoleniowego, który rozgrywa bardzo dobry sezon. Ukrainiec z kolei od pewnego czasu pełni rolę ważnego zmiennika, potrafiącego rozruszać poczynania ofensywne złocisto-krwistych w kluczowych momentach spotkania. Niestety dla kieleckich kibiców obaj narzekają na problemy zdrowotne.
- Brak Aankoura jest widoczny - nie ukrywa Maciej Bartoszek. - Niestety ten uraz zbicia mięśnia czworogłowego, który wydawał się niezbyt mocno poważny zaczyna się strasznie komplikować. Tak naprawdę do dnia dzisiejszego ciężko określić, kiedy Nabil wróci od treningów i gry - dodaje. W obecnych rozgrywkach Marokańczyk z francuskim paszportem wystąpił w 18 meczach - wszystkie w wyjściowej "11" - i strzelił 3 gole. Ostatni raz na boisku pojawił się w przegranym, wyjazdowym starciu z Arką Gdynia (1:4).
Równie źle wygląda sytuacja Pilipczuka. - Jego dyspozycja kompletnie go wyklucza z najbliższego meczu. Siergiej walczy ze swoim zdrowiem, ma poważną infekcję i jego powrót do treningów stoi pod dużym znakiem zapytania w najbliższych dwóch tygodniach - poinformował Bartoszek.
Korona Kielce z dorobkiem 32 punktów plasuje się na 8. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy.
Linetty i Bereszyński kontra wielkie Juve! Zobacz starcie Sampdoria – Juventus NA ŻYWO 19.03 o 14:55 w Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]