Kamil Grosicki: Odleciałbym przy sukcesach Lewandowskiego

Kamil Grosicki nie był zadowolony ze swojego występu w meczu reprezentacji Polski z Czarnogórą (2:1). Uważa, że stać go na dużo więcej, a przy okazji nie potrafi nachwalić się Roberta Lewandowskiego.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport
Przed meczem z Czarnogórą Polacy ćwiczyli rzuty wolne i po jednym z nich fatalnie uderzył Robert Lewandowski. Jak mogliśmy zobaczyć na kanale "Łączy Nas Piłka" Kamil Grosicki zażartował z napastnika Bayernu Monachium, że zawodnikowi za 100 milionów euro nie wypada tak strzelać.

- To wszystko żarty. Zresztą on na treningu strzelił fatalnie, a w meczu idealnie. A ja na odwrót: trzy dni na treningach biłem wolne i rożne w punkt, a w meczu piłka latała gdzie chciała. To już lepiej zrobić tak jak Robert. Wszyscy go bardzo podziwiamy, dla mnie jest najlepszym polskim piłkarzem w historii. Grać z takim bombardierem to sama przyjemność. A jeśli mu jeszcze dogram piłkę w meczu, to jestem naprawdę zadowolony. Pełen podziw dla Roberta za klasę sportową i za to, że pozostał skromnym człowiekiem. Jest na tej samej półce co Messi i Cristiano Ronaldo, a sodówka mu nie odbiła. Ma dobrze poukładane w głowie, pozostał skromny i pracowity. Ja przy jego sukcesach "odleciałbym" na pewno - mówi w rozmowie z Dariuszem Tuzimkiem z futbolfejs.pl Kamil Grosicki.

Pomocnik Hull City odniósł się także do samego meczu z Czarnogórą, który nie był ładnym widowiskiem. - No nie było, ale przecież graliśmy na wyjeździe, z silnym rywalem, którego nigdy wcześniej nie udało się nam pokonać. Pewnie, że kibice pamiętają jak pojechaliśmy do Bukaresztu i zlaliśmy Rumunię 3:0 – był styl i był dobry wynik. Ale nie za każdym razem uda się połączyć jedno z drugim. Ważniejszy jest wynik, a ten przywieźliśmy z Podgoricy korzystny. Zresztą dobra drużyna umie wygrać nawet taki mecz, w której nie wszystko jej wychodzi. I my daliśmy radę. Jak jedziesz do silnego rywala, na jego teren, to musisz grać mądrze. I to było istotne. Nie styl. Kto dziś pamięta, że ładnie graliśmy z Portugalią na Euro 2016, skoro my odpadliśmy w ćwierćfinale, a oni zdobyli mistrzostwo Europy? To ich się będzie pamiętać, nie nas - dodał Grosicki.

ZOBACZ WIDEO "Ta drużyna ma potencjał". Komentarze po meczu Czarnogóra - Polska w Dzień Dobry WP
Czy Grosicki utrzyma się z Hull w Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×