Udział w młodzieżowym mundialu to dla sędziów element przygotowań do MŚ 2018, a nominacja Szymona Marciniak potwierdza, że polski arbiter jest ceniony przez przełożonych i ma szansę na wyjazd do Rosji.
Płocczanin będzie w Korei Południowej jednym z sędziów asystentów wideo (VAR). Sprawdzany przez FIFA program polega na tym, że dodatkowy asystent sędziego głównego ma dostęp do powtórek telewizyjnych w trakcie meczu i na ich podstawie podejmowane są decyzje w spornych sytuacjach.
Marciniak będzie zatem śledził mecz na ekranie monitora i w razie konieczności sugerował sędziemu głównemu skorzystanie z możliwości obejrzenia powtórki, po której ten mógłby zmienić błędną decyzję. Ostateczna ocena sytuacji należy do arbitra głównego.
FIFA zgodziła się na rozpoczęcie testów systemu VAR w marcu minionego roku, a pierwszymi oficjalnymi rozgrywkami FIFA, podczas których miał on swoje zastosowanie, były Klubowe Mistrzostwa Świata 2016. Ostateczna decyzja w sprawie wprowadzenia VAR zapadnie w 2018 roku.
Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka [ZDJĘCIA ELEVEN]
W minionym tygodniu o nowym rozwiązaniu zrobiło się głośno, gdy znalazł on zastosowanie w trakcie meczu towarzyskiego Francja - Hiszpania (0:2). Prowadzący spotkanie Felix Brych dwukrotnie zmienił decyzję na podstawie powtórek wideo: najpierw po konsultacji z asystentem wideo nie uznał bramki Antoine'a Griezmanna, a następnie w takich samych okolicznościach zaliczył trafienie Gerarda Deulofeu.
Mistrzostwa świata U-20 odbędą się między 30 maja a 20 czerwca 2017 roku w Korei Południowej. Oprócz Marciniaka w turnieju weźmie udział też 21 innych sędziów asystentów wideo. Dla polskiego arbitra to trzecia poważna impreza rangi mistrzowskiej w karierze - wcześniej pracował na mistrzostwach Europy U-21 w 2015 roku i podczas Euro 2016.