Stal - Chojniczanka: rycerz wiosny kontra mistrz jesieni

Do czwartku ponad 3500 kibiców kupiło bilet na mecz czołowego zespołu rundy wiosennej Stali Mielec z mistrzem jesieni i liderem zarazem. Chojniczanka chce przełamać się na Podkarpaciu.

Stal Mielec ma od początku roku bilans cztery zwycięstwa i jeden remis. Niepokonana jest również Chojniczanka Chojnice, tyle że we wszystkich kolejkach dzieliła się punktami. W ten sposób beniaminek jest czołowym zespołem w tabelce rundy wiosennej, a drużyna z Pomorza plasuje się dopiero na 13. lokacie.

Ojcem metamorfozy Stali jest Zbigniew Smółka. Trener uważa, że jego drużyna potrzebuje jeszcze około dziewięciu punktów do utrzymania. W 24. kolejce może po raz pierwszy awansować do górnej połowy tabeli.

- Trudno będzie wygrać, ale wierzę w moją drużynę – zapowiada Smółka. - Byłem akurat na jedynym meczu, który Chojniczanka przegrała w tym sezonie. Musimy oprzeć grę na walce, zaangażowaniu i pokazać, że w naszym domu nikt nie jest w stanie zrobić nam bałaganu. Szykuje się fajne święto w Mielcu.

Do czwartku bilet kupiło 3500 kibiców, a klub chce, by na trybunach było minimum 5000 osób. Obie drużyny będą w tym spotkaniu wzmocnione personalnie.

ZOBACZ WIDEO Barcelona przeprowadziła szybką egzekucję - zobacz skrót meczu z Sevillą [ZDJĘCIA ELEVEN]

Trener Stali może wrócić do zestawienia z podstawowymi stoperami Sebastianem Zalepą i Krzysztofem Kierczem. Żaden z mielczan pauzuje z powodu kontuzji albo kartek. Do składu Chojniczanki mogą wrócić doświadczeni pomocnicy Paweł Zawistowski oraz Rafał Grzelak. Do dyspozycji szkoleniowca są wszyscy piłkarze ofensywni.

Chojniczanka przyjechała na Podkarpacie, by przełamać się po siedmiu remisach z rzędu. Jeżeli straci punkty, będzie zagrożona stratą pozycji lidera Nice I ligi. W rundzie jesiennej wygrała ze Stalą 2:0. Do bramki mielczan trafił dwukrotnie Andrzej Rybski, na którego trener Piotr Gruszka powinien postawić również w drugim spotkaniu.

Tydzień temu Chojniczanka zremisowała z Miedzią. W zderzeniu najlepszej ofensywy i obrony ligi najbliżej gola był Tomasz Mikołajczak, ale trafił w słupek. Drużyna Gruszki nie wykorzystała przewagi piłkarza w polu, stąd niedosyt po kolejnym, bezbramkowym meczu.

- Nie byłem zadowolony z wyniku. Było widać, że jesteśmy zdeterminowani, ale stworzyliśmy za mało sytuacji podbramkowych. Zwłaszcza od momentu, w którym zyskaliśmy przewagę zawodnika. Brakuje nam "kropki nad i" - ocenia Gruszka, który w Mielcu postara się o pierwsze zwycięstwo w roli trenera Chojniczanki.

Stal Mielec - Chojniczanka Chojnice / pt. 07.04.2017 godz. 20.45

Przewidywane składy:

Stal: Libera - Sadzawicki, Zalepa, Kiercz, Getinger - Marciniec, Panajotow - Drzazga, Radulj, Cholewiak - Kolew.

Chojniczanka: Budziłek - Lisowski, Markowski, Kieruzel, Pietruszka - Zawistowski, Grzelak - Podgórski, Rybski, Biskup - Mikołajczak.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Źródło artykułu: