W środę Cristiano Ronaldo zdobył dwa gole przeciwko Bayernowi, osiągając jako pierwszy piłkarz w historii granicę 100 goli w Lidze Mistrzów. Portugalczyk obie bramki strzelił w drugiej połowie, która była koncertowa w wykonaniu Realu Madryt. W pierwszej "Królewscy" grali bez błysku i przegrywali po golu Arturo Vidala.
- W Monachium zawsze gra się ciężko, ale dobrze zareagowaliśmy. Po przerwie szybko strzeliliśmy bramkę i było łatwiej. W ostatnim czasie mocno pracowałem, aby być w jak najlepszej formie w ostatnich tygodniach sezonu. Te dobre chwile nadchodzą - powiedział po meczu Ronaldo.
W drugiej połowie Portugalczyk był nieuchwytny dla rywali. Po faulach na nim Javi Martinez zobaczył dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. Przewaga Realu zrobiła się jeszcze wyraźniejsza, a tylko dwie stracone bramki to wyłącznie zasługa znakomitej dyspozycji Manuela Neuera.
- Neuer był znakomity. Myślę, że gdyby go nie było w bramce to strzelilibyśmy więcej goli, ale taki jest futbol. Równie dobrze Vidal mógł trafić z rzutu karnego i spotkanie inaczej by się ułożyło. Zaraz po przerwie to my strzeliliśmy, oni stracili piłkarza i sytuacja zrobiła się łatwiejsza - stwierdził Ronaldo.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola. Zobacz skrót meczu Anderlecht - KAA Gent [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[/color]