Liga Europy: Olympique Lyon wygrał w cieniu zamieszek. Wielki klops bramkarza

PAP/EPA /  	PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER
PAP/EPA / PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER

Olympique Lyon zwyciężył 2:1 z Besiktasem Stambuł. Mecz poprzedziły zamieszki na stadionie. Największą zaliczkę w rywalizacji o awans do półfinału Ligi Europy wypracował sobie Ajax Amsterdam. Pogromca Legii Warszawa wygrał 2:0 z Schalke.

40 minut później niż zaplanowano rozpoczął się mecz Olympique Lyon z Besiktasem Stambuł. To konsekwencja zamieszek i wtargnięcia kibiców z trybun na murawę. Potrzeba było czasu, by opanować sytuację na stadionie. Zamieszanie wpłynęło źle na przedstawiciela Ligue 1. Przed 15. minutą Besiktas Stambuł stworzył trzy sytuacje podbramkowe i trzecią wykorzystał. Ryan Babel przechytrzył wszystkich rywali po szybkim wznowieniu z rzutu wolnego.

Drużyna z Francji grała mniej efektywnie niż w poprzednim dwumeczu z AS Roma. Alexandre Lacazette nie trafił w pustą bramkę, po chwili gości uratował słupek, aż w końcu piłkarska fortuna odwróciła się. Do wyniku 2:1 doprowadzili między 83. a 85. minutą Corentin Tolisso oraz Jeremy Morel. Przed decydującym trafieniem "zbłaźnił się" Fabri, bramkarz Besiktasu, który stracił piłkę jak junior we własnym polu karnym.

Do czwartku Schalke 04 Gelsenkirchen przegrało w Lidze Europy tylko jedno spotkanie z Red Bull Salzburg, gdy było już pewne awansu do fazy pucharowej. Dobry bilans pozwalał śmiało myśleć o pierwszym w historii zwycięstwie w Holandii, ale mecz z Ajaksem Amsterdam goście zagrali po prostu źle. W 23. minucie pogromca Legii Warszawa wyszedł na prowadzenie dzięki strzałowi Davy'ego Klaassena z rzutu karnego.

Ajax miał czego bronić po przerwie, ale wciąż miał większą ochotę na atakowanie niż Schalke. Zwietrzył szansę na wypracowanie większej zaliczki. Wieczór należał do Klaassena, który w 52. minucie zdobył gola na 2:0.

ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola. Zobacz skrót meczu Anderlecht - KAA Gent [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Na własnym stadionie wygrała również Celta Vigo. Drużyna z Hiszpanii zareagowała wzorowo na gola, którego straciła w 10. minucie pojedynku z KRC Genk. Piłkarze nie zwiesili głów, nie pisali czarnych scenariuszy, a w ledwie siedem minut odwrócili wynik 0:1 na 2:1. Przed przerwą John Guidetti trafił do bramki przeciwnika płaskim strzałem i sytuacja ostatniego przedstawiciela Primera Division w rozgrywkach zrobiła się wygodna. Skomplikowała się w 67. minucie, gdy wynik na 3:2 ustalił Thomas Buffel.

Manchester United był blisko drugiego w historii zwycięstwa na stadionie RSC Anderlechtu. Musiał zadowolić się jednak remisem 1:1. Do pełni szczęścia zabrakło drużynie Jose Mourinho czterech minut. Prowadziła po trafieniu Henricha Mchitarjana w 36. minucie. Już wydawało się, że stołeczna drużyna traci zapał do atakowania, a jednak rzutem na taśmę wyrównała. Odblokowała się po wejściu na boisko z ławki rezerwowych Łukasza Teodorczyka. W 86. minucie reprezentant Polski zaabsorbował obrońców gości, a piłkę do siatki skierował strzałem głową Leander Dendoncker.

Ćwierćfinały, pierwsze mecze:

Olympique Lyon - Besiktas Stambuł 2:1 (0:1)
0:1 - Ryan Babel 15'
1:1 - Corentin Tolisso 83'
2:1 - Jeremy Morel 85'

Ajax Amsterdam - Schalke 04 Gelsenkirchen 2:0 (1:0)
1:0 - Davy Klaassen (k.) 23'
2:0 - Davy Klaassen 52'

Składy:

Ajax: Andre Onana - Joel Veltman, Davinson Sanchez, Nick Viergever, Daley Sinkgraven - Hakim Ziyech, Donny van de Beek (87' Frenkie de Jong), Davy Klaassen - Justin Kluivert (74' Devid Neres), Bertrand Traore, Amin Younes.

Schalke: Ralf Faehrmann - Thilo Kehrer, Benedikt Hoewedes, Matija Nastasić, Saed Kolasinac - Max Meyer (59' Benjamin Stambouli), Leon Goretzka, Nabil Bentaleb - Alessandro Schoepf (71' Klaas-Jan Huntelaar), Guido Burgstaller, Daniel Caligiuri (83' Jewhen Konoplianka).

Żółte kartki: Klaasen, Neres (Ajax) oraz Kehrer, Stambouli (Schalke).

Sędzia: Siergiej Karasiow (Rosja).

Celta Vigo - KRC Genk 3:2 (3:1)
0:1 - Jean-Paul Boetius 10'
1:1 - Pione Sisto 14'
2:1 - Iago Aspas 17'
3:1 - John Guidetti 38'
3:2 - Thomas Buffel 67'

RSC Anderlecht - Manchester United 1:1 (0:1)
0:1 - Henrich Mchitarjan 36'
1:1 - Leander Dendoncker 86'

Komentarze (1)
avatar
Felsoon
14.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kabab uderzył im do głupich głów. Zdyskwalifikować na rok z europejskich pucharów, zamknąć stadion i oczywiście powinny być konsekwencję finansowe. Btw to Turasy nie powinny grać w Europie tylk Czytaj całość