Przypomnijmy - we wtorek doszło do ataku na autokar, w którym piłkarze Borussii Dortmund jechali na mecz Ligi Mistrzów z AS Monaco. W wyniku wybuchu podłożonych ładunków poszkodowany został Marc Bartra, który został zraniony odłamkami szkła. Obrażeń doznał również policjant, który był w eskorcie.
Spotkanie zostało przełożone z wtorku na środę, niemiecki klub przegrał z AS Monaco 2:3.
W sobotę Borussia rozegra pierwszy mecz ligowy od czasu zamachu. Można się spodziewać zwiększonych sił służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Hans-Joachim Watzke wystosował apel do kibiców BVB. - Podobnie jak w środę z Monaco, tak również teraz, nie gramy tylko dla nas. Zagramy dla wszystkich. Chcemy jasno zakomunikować, że strach i nienawiść nie będą kierować naszymi działaniami. To nasze wspólne zadanie - piłkarzy, osób pracujących w klubie, kibiców - by udowodnić, że nie ustąpiliśmy przed terrorem - powiedział.
- Poza tym zagramy dla Marca Bartry, który chce zobaczyć, jak jego zespół wygrywa. Was, drodzy kibice BVB, proszę o wsparcie zespołu przez 90 minut. Ten zespół przeszedł wiele w tak krótkim czasie. Wszyscy powinniśmy pomóc drużynie - dodał szef BVB.
Początek sobotniego meczu Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt o 15:30.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu