Nice I liga: Klęska Znicza Pruszków, spadek coraz bliżej! Porażka z Wisłą Puławy aż 0:3

Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Puławy
Materiały prasowe / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Puławy

Tegoroczna Wielka Sobota nie będzie dobrze wspominana przez graczy Znicza Pruszków. Podopieczni Dariusza Kubickiego przegrali 0:1 niezwykle ważne spotkanie z Wisłą Puławy, bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w Nice I Lidze.

Pierwsza połowa nie zwiastowała ostatecznej klęski pruszkowian. Gospodarze zepchnęli puławian do defensywy, co rusz zapędzając się pod ich pole karne. Szczególnie aktywny w Zniczu był Aleksander Jagiełło.

Jednak w drugiej połowie gracze Wisły zaprezentowali się z innej strony. W 49. minucie po dośrodkowaniu Konrada Szczotki z rzutu rożnego bramkę głową zdobył Mariusz Idzik. Gracze Znicza rzucili się do odrabiania strat, ale podobnie jak w I połowie, nie potrafili przełożyć optycznej przewagi na wypracowanie klarownych sytuacji. Co z tego, że często gościli pod polem karnym rywali, skoro nie potrafili celnie podać do znajdujących się w polu karnym rywali.

Puławianie świetnie odnaleźli się w tej sytuacji. Swe poczynania ofensywne ograniczyli do kontr - jak się okazało, zabójczych dla Znicza. Pod koniec meczu kolejne gole dla Wisły strzelili kolejno Mariusz Idzik i Jakub Smektała. Dzięki temu podopieczni odnieśli wysokie zwycięstwo - szczególnie istotne w kontekście sensacyjnego zwycięstwa GKS-u Tychy nad Chojniczanką Chojnice.

Dzięki okazałej wiktorii, święta Wielkiej Nocy będą radosne w Puławach. Zupełnie inaczej jest w Pruszkowie, gdzie atmosfera coraz bardziej przypomina raczej tę z Gorzkich Żali. Sytuacja drużyny Dariusza Kubickiego jest coraz mniej optymistyczna, sobotnia porażka znacząco utrudnia pruszkowskiej drużynie szansę utrzymania w Nice I lidze. Trudno będzie myśleć o pozostaniu na zapleczu Lotto Ekstraklasy, skoro Znicz jedyny celny strzał oddał dopiero w doliczonym czasie meczu...

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

Znicz Pruszków - Wisła Puławy 0:3 (0:0)

0:1 - Mariusz Idzik '49
0:2 - Mariusz Idzik '83
0:3 - Jakub Smektała '84

Składy:
Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Damian Jakubik, Grzegorz Janiszewski, Maciej Mysiak, Marcin Rackiewicz - Aleksander Jagiełło, Andrzej Niewulis (61' Tomas Borek), Maciej Machalski (58' Adrian Paluchowski), Krzysztof Kopciński, Patryk Kubicki - Przemysław Kita ('70 Maksymilian Banaszewski)

Wisła Puławy: Nazar Penkovets - Tomasz Sedlewski, Piotr Żemło, Mateusz Pielach (45+2' Jakub Poznański), Ivan Lytvynyuk - Jakub Smektała, Sebastian Głaz, Toni Kolehmainen, Konrad Szczotka (82' Konrad Nowak), Dawid Pożak (68' Sylwester Patejuk) - Mariusz Idzik

Żółte kartki: Maciej Mysiak (Znicz) oraz Sebastian Głaz, Jakub Smektała (Wisła)

Sędzia: Karol Rudziński (Olsztyn)

Komentarze (0)