Klub chińskiej ekstraklasy Tianjin Quanjian nie ustaje w staraniach ściągnięcia napastnika Chelsea Londyn Diego Costy. Hiszpana chcą mieć u siebie również Guangzhou Evergrande, Hebei China Fortune i Jiangsu Suning. - Temat tego transferu nie upadł, cały czas nad tym pracujemy. Co więcej, jesteśmy w kontakcie jeszcze z kilkoma znakomitymi piłkarzami - zdradził właściciel Tianjin Quanjian, miliarder Shu Yuhui.
Chińczycy coraz mocniej rozpychają się na transferowym rynku i ostatnie miesiące pokazały, że potrafią przelicytować takie kluby, jak choćby Juventus. Włosi byli już dogadani z Axelem Witselem, ale wtedy do gry wszedł Tianjin Quanjian z ofertą absurdalnie wysokich zarobków. Belg wybrał Chiny. Podobnie, jak Carlos Tevez, Oscar, Graziano Pelle, Hulk czy Jackson Martinez. Pracę za Wielkim Murem wybrało też wielu znanych trenerów, jak Manuel Pellegrini czy Marcello Lippi.
Po zakończeniu sezonu, kiedy rozpocznie się letnie okienko transferowe, chińskie kluby znów zamierzają robić zakupy w Europie.
- Najlepsi piłkarze preferują najlepsze kluby takie jak Bayern Monachium i Real Madryt. My mamy bardzo wysokie standardy i można śmiało powiedzieć, że mamy takie same cele transferowe jak te sławne kluby. Jesteśmy płacić więcej. Poczekajcie trochę, a zobaczycie kto do nas dołączy latem - zapowiada właściciel Tianjin Quanjian.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani