Zaskakujące słowa. Prezes Ruchu Chorzów o transferze Stępińskiego
Prezes Ruchu Janusz Paterman zdradził kulisy transferu Mariusza Stępińskiego. - Jeden z udziałowców wycofał swoją pożyczkę i 70 procent kwoty przelał na swoje konto - powiedział. To nie koniec szokujących informacji.
Paterman przyznał także, że po przejęciu Ruchu jeszcze jedna rzecz go zaskoczyła. - 1 marca zastałem klub bez pieniędzy. Ruch był wypompowany, do 1 sierpnia nie będzie żadnych wpływów. Dodatkowo w pierwszym tygodniu miałem piętnaście zajęć komorniczych - poinformował prezes Niebieskich, który jest dobrej myśli w kwestii otrzymania przez klub licencji na kolejny sezon. - Poza stroną finansową wszystkie inne parametry są spełnione. Znamy zobowiązania, które musimy uregulować. Stanie się tak jeśli dogadamy się z miastem. Innego scenariusza nie zakładam. Nie możemy popełnić błędów, bo kolejnej okazji do ich poprawy nie będzie - wyjaśnił.
W czwartek chorzowscy radni mają głosować na uchwałę na mocy której miasto za 3 miliony złotych zakupi akcje klubu. Dzięki tej kwocie Ruch będzie mógł spłacić zaległości, które stoją na przeszkodzie do otrzymania licencji.
ZOBACZ WIDEO RSC Anderlecht wygrał, Łukasz Teodorczyk oberwał w twarz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]