- Przedstawię listę kandydatów, a decyzję podejmą prezydent i zarząd - powiedział Robert Fernandez, dyrektor sportowy Barcelony. Nie chciał zdradzać żadnych szczegółów, a tym bardziej bawić się w spekulacje, kto może zastąpić po sezonie Luisa Enrique.
Klub z Camp Nou zamierza latem dokonać wzmocnień, ale będzie można je policzyć na palcach jednej ręki. - W Barcelonie latem zawsze jest coś do zrobienia. Trzeba podjąć decyzje dotyczące zawodników, a w tym roku ponadto wybrać trenera - uciął Fernandez.
Kiedy został zapytany o Hectora Bellerina, odparł tylko: - Fantastyczny zawodnik, ale ma ważny kontrakt z Arsenalem.
Jednak Duma Katalonii marzy o prawym defensorze Arsenalu. Nie dość, że rozwiązałby problem z obsadą tej pozycji, to na dodatek urodził się w Barcelonie i tutaj trenował zanim odszedł na Wyspy Brytyjskie.
ZOBACZ WIDEO Pięć goli, czerwona kartka i wygrana Barcelony! Zobacz skrót meczu Real - Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]