W sobotę szejk Ahmad zaprzeczał doniesieniom dotyczącym przyjmowania przez niego łapówek, dzień później zrezygnował ze swojego stanowiska w FIFA.
W oświadczeniu wydanym w sobotę przyznał, że "jest bardzo zaskoczony tego typu oskarżeniami i kategorycznie im zaprzecza".
Dzień później Kuwejtczyk ogłosił, że odchodzi z FIFA. W oświadczeniu poinformował, że rezygnuje ze wszystkich funkcji związanych z piłką nożna i po oskarżeniach o korupcję nie zamierza kandydować do rady FIFA.
"Chcę potwierdzić moje wcześniejsze oświadczenie, nie przyjmowałem łapówek i nie zrobiłem nic złego. Mimo wszystko nie chciałbym, żeby te oskarżenia przyćmiły uwagę od nadchodzących kongresów AFC i FIFA" - napisał.
ZOBACZ WIDEO Celtic rozbił Glasgow Rangers! Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
"Zdecydowałem w najlepszym interesie FIFA i AFC wycofać moją kandydaturę do Rady FIFA i zrezygnować ze wszelkich funkcji związanych z piłką nożną. Przez ostatnie dwa lata miałem zaszczyt służyć Radzie FIFA, Komitetowi Wykonawczemu FIFA i AFC. Będę dalej wspierał piłkarską rodzinę" - dodał.
Oskarżenia wobec szejka Ahmada mają związek z zeznaniami Richarda Laia. Prezes Piłkarskiego Związku Guamu (GFA) i członek Komisji Etyki Azjatyckiej Federacji Piłkarskiej (AFC) przyznał się do przyjmowania i oferowania łapówek.