Nietypowa sytuacja w Hiszpanii. Malaga celowo przegra z Realem Madryt?

PAP/EPA / Javier Lizon
PAP/EPA / Javier Lizon

Walka o mistrzostwo Hiszpanii nabiera rumieńców. Kluczowy może okazać się pojedynek w ostatniej kolejce Malagi z Realem Madryt. Co ciekawe, gospodarzom opłaca się pomóc Królewskim. Klub z Andaluzji może zarobić na tym milion euro.

W tym artykule dowiesz się o:

Sprawa związana jest z transferem Isco, który w 2013 roku przeszedł z Malagi do Realu Madryt za 27 mln euro. W umowie znalazło się kilka zapisów, które pozwalają drużynie z Andaluzji uzyskać jeszcze więcej pieniędzy za transfer pomocnika. Jednym z nich jest mistrzostwo Królewskich, za które Malaga dostanie milion euro.

Przypomnijmy, że walka o triumf w Primera Division jest bardzo pasjonująca. Obecnie FC Barcelona i Real Madryt mają tyle samo punktów. Lepszy bilans bezpośrednich spotkań mają Katalończycy, więc to oni są teraz liderem.

Podopieczni Zinedine'a Zidane'a między 37. a 38. kolejką w zaległym meczu zmierzą się jednak z Celtą Vigo. Jeżeli obie drużyny będą regularnie punktować za trzy punkty, to losy mistrzostwa rozstrzygną się dopiero w ostatniej kolejce.

Z jednej strony Malaga walczy o jak najwyższą pozycję w LaLiga Santander. Z drugiej jednak mistrzostwo Realu pozwoli jej zdobyć dodatkowe pieniądze, które można przeznaczyć na transfery. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że szkoleniowiec Andaluzyjczyków - Michel jest zagorzałym fanem Królewskich.

Oprócz tego właściciel Malagi - Abdullah Al Thani niepochlebnie wyrażał się na temat Barcelony. "Być może z pomocą Allaha wygramy z Realem, ale katalońskie szumowiny nie powąchają tytułu!" - oświadczył na jednym z portali społecznościowych.

Oczy wszystkich kibiców na świecie z pewnością będą w ostatniej kolejce Primera Division skierowane na Malagę.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: