Carlo Ancelotti niezadowolony z gry swoich piłkarzy

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

Bayern Monachium miał rozstrzelać SV Darmstadt w meczu 32. kolejki Bundesligi, a Robert Lewandowski zapewnić sobie koronę króla strzelców. Skończyło się na skromnym 1:0 i krytyce Carlo Ancelottiego, któremu nie podobała się postawa swoich piłkarzy.

W sobotę do Monachium przyjechała ostatnia drużyna Bundesligi, która w 31 ligowych meczach straciła aż 58 goli. Przed spotkaniem prezes SV Darmstadt żartował, że Bayern wygra 18:0. Drużyna Torstena Fringsa zaprezentowała się jednak z dobrej strony na tle bezbarwnego mistrza Niemiec. Niewiele brakowało, a goście wywieźliby punkt. Zwycięstwo po golu Juana Bernata, uratował Bayernowi trzeci bramkarz Tom Starke, który w końcówce obronił rzut karny.

Na konferencji prasowej po meczu Carlo Ancelotti narzekał na grę swoich piłkarzy. Podkreślił brak skuteczności i zapowiedział, że w ostatnich dwóch kolejkach wprowadzi zmiany w składzie.

- Mieliśmy mnóstwo szans. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, problemy zaczęły się w drugiej. Zdjęliśmy nogę z gazu. Musimy grać lepiej. Przed nami jeszcze dwa spotkania i mam nadzieję, że się poprawimy. Zamierzam dać szansę piłkarzom, którzy w sezonie grali mniej - powiedział włoski szkoleniowiec.

W dwóch ostatnich kolejkach Bundesligi Bayern zagra z RB Lipsk (13 maja) i SC Freiburg (20 maja).

ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico niemalże pewne podium! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)