W 72. minucie rewanżowego spotkania półfinału Ligi Mistrzów Gonzalo Higuain przegrał pojedynek bark w bark z Tiemoue Bakayoko i tracąc piłkę na rzecz Francuza, upadł na murawę, a gdy wylądował na boisku, Kamil Glik nadepnął na zawodnika Juventusu Turyn. O całym zdarzeniu szeroko pisaliśmy TUTAJ.
Po faulu Kamila Glika do sytuacji na Twitterze odniósł się Sebastian Mila, były reprezentant Polski, zawodnik Lechii Gdańsk.
Ten, jak można przypuszczać żartobliwy komentarz Sebastiana Mili, nie spodobał się niektórym kibicom, którzy krytykowali pomocnika za ten wpis.
ZOBACZ WIDEO Real zmiażdżył rywala! Zobacz skrót meczu Granada CF - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]
Zachowanie Glika było komentowane także przez inne osoby.
Nie usprawiedliwiam @kamilglik25, ale ciekawe co zrobił Higuain czego kamera nie złapała, że KG tak się zagotował. Bo za darmo, to wiecie..
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) 9 maja 2017
Tak jak lubimy @kamilglik25 to deptanie Higuaina było jak słynne spodenki Wasyla: kompletnie, konkretnie, bez sensu.
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 9 maja 2017
Bądźmy poważni. To była absolutna "czerwień". Kamil mógł zakończyć karierę jednego z najwybitniejszych piłkarzy świata. Dobrze, że nie.
— Wojciech Frączek (@WojtekFraczek1) 9 maja 2017
Juventus Turyn w dwumeczu okazał się lepszy od AS Monaco i awansował do finału Ligi Mistrzów.
powiedział że należała mu się czerwona kartka za faul