Według gazety Higuain podpadł naszemu obrońcy wówczas, gdy był piłkarzem SSC Napoli.
W meczu ligowym rozgrywanym 17 maja 2014 roku Argentyńczyk strzelił Torino gola dającego zwycięstwo Napoli 1:0 w doliczonym czasie gry. Higuain wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał go mocnym uderzeniem w długi róg. Kilka sekund wcześniej napastnik faulował Glika, z którym walczył o wyjście na pozycję. Powtórki pokazały, że najpierw trzymał Polaka za koszulkę, a później podstawił mu nogę. Glik upadł na boisko, sędzia nie przerwał gry, a Higuain zdobył bramkę.
Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" sugerują, że to właśnie od tej sytuacji obaj zawodnicy przestali za sobą przepadać. Glik grając w Torino toczył z rywalem wiele zaciętych pojedynków. W swojej autobiografii wymienił Higuaina na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o zawodników, których najtrudniej mu się kryje.
We wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Juventusem, piłkarz AS Monaco przebiegł Argentyńczykowi po nodze. Reprezentant Polski przyznał po spotkaniu, że mógł otrzymać za to zagranie czerwoną kartkę.
ZOBACZ WIDEO Remis, który może pozbawić ich podium. Zobacz skrót meczu Sevilla FC - Real Sociedad [ZDJĘCIA ELEVEN]