Andre Gomesa okrzyknięto największą pomyłką transferową poprzedniego lata. Portugalczyk trafił do FC Barcelona za 35 mln z Valencii FC, w której był pierwszoplanową postacią. W Katalonii idzie mu zdecydowanie gorzej. 23-latek miał być solidnym wsparciem dla Andresa Iniesty i Ivana Rakiticia, jednak okazał się kompletnym rozczarowaniem. W obecnej kampanii w 44 spotkaniach zdobył zaledwie trzy gole.
Jak informuje "Mundo Deportivo", fatalny sezon Gomesa nie zniechęcił Juventusu Turyn, który kilka dni wcześniej awansował do finału Ligi Mistrzów. Co ciekawe, Stara Dama była blisko sprowadzenia mistrza Europy z Francji już zeszłego lata, ale nie potrafiła dojść do porozumienia z Valencią. Teraz powinno być zdecydowanie łatwiej, gdyż Barcelona chciałaby odzyskać przynajmniej część pieniędzy, które przeznaczyła na pomocnika.
Blaugrana potrzebuje pieniędzy na transfery. Budżet na nowych piłkarzy wynosi 75 mln euro, jednak może on jeszcze wzrosnąć. Warunkiem jest jednak sprzedaż kilku zawodników, a najniższe notowania w klubie mają: Arda Turan i właśnie Gomes.
Czy Portugalczyk poradziłby sobie w Juventusie? Trener Massimiliano Allegri ceni umiejętności Andre Gomesa i widzi w nim ogromny potencjał. Według niego pomocnik może być idealnym następcą Paulo Pogby, który w 2016 roku trafił do Manchesteru United.
W ten weekend walczący o mistrzostwo Hiszpanii Real Madryt rozegra trudny mecz z Sevilla FC. Zobacz hit LaLiga Santander 14 maja o 19:55 w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Atletico niemalże pewne podium! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)