Jakub Rzeźniczak podgrzewa atmosferę przed meczem z Lechem. "To będzie wojna"

PAP / Bartłomiej Zborowski / Jakub Rzeźniczak w barwach Legii Warszawa
PAP / Bartłomiej Zborowski / Jakub Rzeźniczak w barwach Legii Warszawa

Obrońca Legii Warszawa, Jakub Rzeźniczak, dał jasno do zrozumienia, że w środowym hicie kolejki Lotto Ekstraklasy przy Łazienkowskiej będą leciały iskry.

Rozpoczęło się końcowe odliczanie do hitowego starcia w Lotto Ekstraklasie, które może zadecydować o mistrzowskim tytule. W środę o godzinie 20:30 na Łazienkowskiej Legia Warszawa zmierzy się z Lechem Poznań.

We wtorek stołeczny klub "zaczepiał" swojego rywala na Twitterze przypominając, że to w jego talii jest joker. "Wojskowi" mieli tutaj na myśli Kaspera Hamalainena, który w ostatnich dwóch meczach z "Kolejorzem" wchodził z ławki i zdobywał zwycięskie bramki w doliczonym czasie gry.

Teraz atmosferę podgrzewa Jakub Rzeźniczak. Obrońca Legii na swoich profilach społecznościowych dał jasno do zrozumienia, że na boisku spodziewa się walki "na śmierć i życie".

"Jutro... wojna! Legia vs Lech" - napisał "Rzeźnik" pod składanką zdjęć przypominających wydarzenia z października 2016 roku, kiedy doszło do ostrego starcia pomiędzy Arkadiuszem Malarzem i Jasminem Buriciem. Bramkarz Legii dostał wówczas żółtą kartkę, jego rywal czerwoną.

ZOBACZ WIDEO: Kuriozalna bramka samobójcza - zobacz skrót meczu ACF Fiorentina - Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (4)
avatar
Wojtek Kasprzak
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech LECH pokaże miejsce w szeregu tym szmaciarzom z w-wy!!!!! Trzymamy WSZYSCY kciuki. 
avatar
Marek organowy
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Tylko Legia! Amika może robić jedynie za tło. Nie pozwolimy Amice kompromitować Polski w LM, gdzie odpadną w pierwszej rundzie z albańskimi poganiaczami bydła! 
Łukasz Jemioł
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
fajnie ze bedzie wojna ale ja chce wiedziec czy pilkarze nauczyli sie juz wymieniac kilka DOKLADNYCH PODAN do przodu bo z tym maja straszny problem czy kolejny raz bede musial wylaczyl mecz