Nasz reprezentant już trenuje, nic go nie boli, ale występ w poniedziałek byłby zbyt dużym ryzykiem. Przypomnijmy, że Jakub Błaszczykowski z powodu kontuzji przywodziciela, której nabawił się w meczu VfL Wolfsburg - Hamburger SV, nie zagrał w pierwszym barażu o pozostanie w Bundeslidze przeciwko Eintrachtowi Brunszwik. Pod jego nieobecność Wilki wygrały 1:0.
Błaszczykowski z Brunszwikiem nie zagra. Trenuje normalnie od 3 dni, nie ma bólu, ale za duże ryzyko. Do rumuńskiego wesela się zagoi.
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 29 maja 2017
Polska zagra z Rumunią 10 czerwca na Stadionie Narodowym. Stawka spotkania jest olbrzymia, wygrana zapewni nam otwartą drogę do rosyjskiego mundialu. Błaszczykowski, choć w klubie miewał w tym sezonie kłopoty, w kadrze jest niezawodny.
W tym sezonie nasz skrzydłowy wystąpił w Niemczech w 30 spotkaniach, nie strzelił żadnej bramki i trzy razy asystował. Sporo meczów zagrał jednak jako boczny obrońca.
Pojedynek o pozostanie w Bundeslidze został zaplanowany na poniedziałek. Początek o godzinie 20:30.
ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]