Ariel Borysiuk: Sto lat na to poczekamy

PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski

Mistrzostwo Polski dla Lechii nie będzie tak blisko i tak bardzo realne chyba przez najbliższe sto lat - Ariel Borysiuk, pomocnik Lechii, nie krył złości po spotkaniu z Legią Warszawa.

Drużyna z Trójmiasta bezbramkowo zremisowała z Legia i to zespół ze stolicy wywalczył mistrzostwo Polski. Gdyby Lechia wygrała przy Łazienkowskiej, to ona byłaby najlepszą drużyną obecnego sezonu.

- Trudno się z tym pogodzić. W rundzie finałowej nie przegraliśmy meczu, a mimo to kończymy poza podium, nie zagramy nawet w europejskich pucharach - wymieniał rozżalony zawodnik.

Lechia zakończyła rozgrywki z taką samą liczbą punktów, co trzeci Lech i druga Jagiellonia.

- Wszystko stracone. Inne były założenia. Czuliśmy, że Legię można pokonać. Rywal nie miał wielu okazji strzeleckich. Dobrze realizowaliśmy nasze założenia. Wcześniej graliśmy w podobnym stylu na wyjazdach i to przynosiło rezultaty - komentuje Borysiuk.

- Na końcu zabrakło sił, dlatego trudno było nam strzelić gola. Co mogę powiedzieć... Mistrzostwo Polski dla Lechii nie będzie tak blisko i tak bardzo realne chyba przez najbliższe sto lat - podsumował reprezentant Polski.

Borysiuk jest do końca 30 czerwca wypożyczony do Lechii z Queens Park Rangers. Zawodnik nie wie, czy klub skorzysta z klauzuli odstępnego (ok. 1,5 miliona euro) i wykupi go latem. - Nie rozmawiałem jeszcze z prezesami na ten temat. Nawet trudno mi teraz powiedzieć, jaką mam podjąć decyzję - dodał Borysiuk.

ZOBACZ WIDEO Żewłakow: żyjemy w erze Cristiano Ronaldo

Komentarze (8)
avatar
wojtym
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
szowinizm bije i z artykułu i z komentarzy. Postawienie pytania "czy Legia zasłużyła na tytuł" to jakaś gra pod publiczkę. ZASŁUŻYŁA, bo wygrała ligę. Inni nie potrafili wykorzystać potknięć Le Czytaj całość
avatar
Mirafal
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kalkulowanie i liczenie na innych zamiast podjęcia ryzyka. Mogli przegrać to z klasą, a tak wyszli na frajerów. Szkoda, bo przed meczem liczyłem na to, że będzie walka i może tytuł trafi do Gda Czytaj całość
avatar
Tomasz Cydejko
5.06.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
"...Rywal nie miał wielu okazji strzeleckich. Dobrze realizowaliśmy nasze założenia..." Jakie założenia?! Ano właśnie takie: murować, murować i jeszcze raz murować! "...Trudno się z tym pogod Czytaj całość
avatar
Solejuk
4.06.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Sami sa sobie winni ,nawet nie zaryzykowali zeby powalczyć o zwyciestwo z Legia ,tylko byli przekonani że jak w Białymstoku Lech 2:0 prowadzi to zagraja na remis i beda w pucharach .I to sie ze Czytaj całość