Arabowie przeprosili Australijczyków, ale zaznaczyli przy okazji, że "poinformowali swoich australijskich odpowiedników, że piłkarze nie wzięli udziału w minucie ciszy, ponieważ nie jest to częścią arabskiej kultury".
Dodali też, że "gracze nie zamierzali lekceważyć wspomnień ofiar i powodować zdenerwowania ich rodzin, przyjaciół lub osób dotkniętych tym okrucieństwem". Federacja "głęboko żałuje i bezwarunkowo przeprasza" - napisali.
Już wcześniej informowano, że zlekceważenie przez piłkarzy Arabii Saudyjskiej minuty ciszy może mieć podłoże religijne. Muzułmanie w ten sposób po prostu nie oddają hołdu i jest to sprzeczne z ich wyznaniami.
Przyjęta jest jednak modlitwa za zmarłych bądź charytatywne datki w wybranej intencji. Wśród kibiców można jednak słyszeć zdania, że było to zachowanie z premedytacją, mające na celu pokazanie popieranie terrorystycznych ataków.
Wydaje się, że komunikat federacji Arabii Saudyjskiej rozwiewa wszelkie wątpliwości, co do tych kontrowersji.
Mecz odbył się w Adelajdzie w Australii. Miał ogromny ciężar gatunkowy, bo Australia musiała wygrać, aby zachować szanse bezpośredniego awansu na mundial. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla gospodarzy.
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP